Minister zdrowia: Żaden problem nie zniknąłby wraz z moim odejściem

Dodano:
Minister zdrowia Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej Źródło: PAP / Rafał Guz
Minister zdrowia Adam Niedzielski przyznał, że nie rozważał rezygnacji ze stanowiska. Jak stwierdził, to nie rozwiązałoby żadnego problemu.

Szef resortu zdrowia udzielił wywiadu "Dziennikowi Gazecie Prawnej". W trakcie rozmowy odniósł się do głosów, które wskazywały, że w pewnym momencie "rzuci papierami" i zrezygnuje z pełnionej funkcji.

– Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Nawet jakbyśmy wzięli w nawias odpowiedzialność, którą wziąłem na siebie, zostając ministrem, to zadajmy pytanie: czy ktoś inny na moim miejscu zmieniłby istniejącą sytuację? Otóż nie. Żaden problem natury społecznej, gospodarczej czy politycznej nie zniknąłby wraz z moim odejściem. To nie jest ani miejsce, ani czas na podejmowanie takich decyzji – oznajmił Adam Niedzielski.

Zarzuty pod adresem Niedzielskiego

Według ministra, zarzuty o podejmowaniu decyzji dot. pandemii koronawirusa na podstawie słupków sondażowych i poparcia dla formacji rządzącej, to "fikcja". – Nawet jeśli braliśmy pod uwagę badania opinii, to dotyczyły one zagadnień medycznych i tych związanych z bieżącym zarządzaniem epidemią, np. podejścia do szczepień czy wpływu restrykcji na mobilność. Widzieliśmy dzięki temu czarno na białym, jaki będzie efekt wprowadzania pewnych obostrzeń na zachowania społeczne – powiedział Niedzielski.

Ponadto, szef resortu zdrowia odpowiedział Annie Marii Siarkowskiej. Ostatnio deputowana uznała, że obostrzenia sanitarne w Polsce powinny być zniesione natychmiastowo, ponieważ są "bezprawne i bezskuteczne". Wcześniej parlamentarzystka klubu PiS domagała się dymisji Niedzielskiego. – Pani poseł nie odgrywała żadnej roli, bo nie jest decydentem – stwierdził minister.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...