Scholz: Rosyjskie służby ukrywają prawdę przed Putinem

Dodano:
Olaf Scholz, kanclerz Niemiec Źródło: Wikimedia Commons
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz uważa, że prezydent Rosji Władimir Putin nie ma pełnej wiedzy na temat sytuacji na Ukrainie.

– Jestem przekonany, że nawet jego własne służby ukrywają przed Władimirem Putinem wiele faktów – powiedział Scholz w podcaście przygotowanym przez niemiecką stację NDR, którego fragmenty cytuje polska redakcja Deutsche Welle.

Szef niemieckiego rządu dodał, że chodzi m.in. o dane dotyczące liczby rosyjskich żołnierzy, którzy stracili życie w wojnie na Ukrainie. Zdaniem Scholza Rosja nie wygra tego konfliktu, bez względu na to, jak się skończy.

– Ta wojna niszczy bowiem nie tylko Ukrainę, ale też przyszłość Rosji – stwierdził kanclerz Niemiec, podkreślając, że bez pokojowego rozwiązania "Rosja przez całe dekady nie będzie miała szansy na normalny rozwój ekonomiczny".

Wywiad USA: Doradcy nie mówią Putinowi prawdy

Według ustaleń amerykańskiego wywiadu, Putin został wprowadzony w błąd przez doradców, którzy byli zbyt przerażeni, by powiedzieć mu prawdę o tym, jak źle przebiega konflikt na Ukrainie i jak bardzo zachodnie sankcje uderzyły w Rosję.

Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow poproszony o komentarz w tej sprawie wyraził ubolewanie. – Jesteśmy zaniepokojeni tym, że ani Departament Stanu, ani Pentagon nie mają prawdziwych informacji o tym, co dzieje się na Kremlu – oświadczył.

Reuters zwraca uwagę, że postępy rosyjskich wojsk zostały zatrzymane na wielu frontach przez ostry opór sił ukraińskich, a Moskwa jeszcze nie przejęła kontroli nad żadnym dużym miastem, tracąc jednocześnie tysiące żołnierzy i zabijając cywilów. Według danych ONZ od początku wojny na Ukrainie zginęło ponad 1200 osób.

NATO: Rosjanie się przegrupowują

Rosyjskie siły na Ukrainie nie wycofują się, lecz przegrupowują – powiedział w czwartek szef NATO Jens Stoltenberg. Odniósł się w ten sposób do zapowiedzi Moskwy o ograniczeniu operacji wojskowej wokół Kijowa i Czernihowa.

Rosyjska inwazja trwa od 24 lutego. Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.

Źródło: Deutsche Welle / Reuters / CNN
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...