Przyspieszone wybory? Zgorzelski: Widomy znak
Czy rządzący zaryzykują przyspieszone wybory? Piotr Zgorzelski pytany o taki scenariusz początkowo zaprzeczał, przekonując, że nie ma takiej możliwości. – Gdyby były przyspieszone wybory na jesieni, PiS odnotowałoby duże straty, które byłyby efektem drożyzny i beznadziejnej polityki gospodarczej - stwierdził w programie Wirtualnej Polski.
Po chwili jednak wicemarszałek zaczął się zastanawiać i przyznał, że nie można wykluczyć takiego rozwoju wypadków. - Z pewnością na stole u Jarosława Kaczyńskiego scenariusz wcześniejszych wyborów jest, on lubi takie układanki stategiczno-taktyczne. Powiem więcej, jeżeli po świątecznych omówieniach tych spraw przy rodzinnym stole zejdą badania opinii społecznej, wtedy może zapaść decyzja - ocenia polityk.
Zgorzelski wskazał na pewien sygnał, który może świadczyć o planach dot. przedeterminowych wyborów - Proszę zwrócić uwagę, że ten scenariusz nie jest wykluczony, chociażby z faktu, że po raz czwarty z agendy spada głosowanie nad przyjęciem kolejnej kadencji prezesa NBP. To jest ten widomy znak, że także ta kwestia jest w pakiecie dotyczącym ewentualnych wcześniejszych wyborów - mówił Zgorzelski.
Kto wygrałby wybory?
Tymczasem jak wskazuje sondaż pracowni Estymator dla DoRzeczy.pl, gdyby wybory odbył się w najbliższych dniach, partia Kaczyńskiego wygrałaby je, ale nie mogłaby samodzielnie rządzić.
Według tego badania na Prawo i Sprawiedliwość chce głosować 39 proc. Polaków – o 0,2 pkt proc. mniej niż w sondażu przeprowadzonym pod koniec marca.
Druga jest Koalicja Obywatelska, która może liczyć na 26,4 proc. głosów (wzrost o 1 pkt proc.) w porównaniu z poprzednim miesiącem. Podium zamyka Polska 2050 Szymona Hołowni z poparciem na poziomie 9,1 proc. (spadek o 1,8 pkt proc.).
Do Sejmu weszłaby jeszcze Lewica, którą popiera 8,5 proc. (wzrost o 0,2 pkt proc.), Konfederacja z wynikiem 8,3 proc. (wzrost o 0,9 pkt proc.) oraz Polskie Stronnictwo Ludowe-Koalicja Polska – 6,6 proc. (wzrost o 0,5 pkt proc.).