Korwin-Mikke: Dowiedziałem się, że podaję się do dymisji

Dodano:
Janusz Korwin-Mikke, poseł Konfederacji Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Janusz Korwin-Mikke odniósł się do domysłów dziennikarzy jakoby miał oddać władzę w partii KORWiN i zrezygnować z mandatu poselskiego.

W ubiegłym tygodniu w mediach krążyły teorie jakoby jesienią tego roku Janusz Korwin-Mikke miał przekazać władzę nad ugrupowaniem partyjnemu kolędzie Sławomirowi Mentzenowi.

Korwin-Mikke: Dowiedziałem się

W piątek do kwestii swojej "rezygnacji" odniósł się sam zainteresowany.

"Dowiedziałem się, że podaję się do dymisji, a partię KORWiN przejmuje kol. Sławomir Mentzen. Cóż: kto wierzył p.Dobskiemu, ten już nieraz się naciął" – skomentował poseł Konfederacji na Twitterze.

"Inna sprawa, że nie jestem pewien, czy dotrwam do setnych urodzin na tym stanowisku. Ale uwaga: ostatnio zdrowie mi się poprawia!" – zaznaczył wieloletni lider polskich wolnościowych środowisk politycznych.

Ośrodki medialne twierdziły, że niewykluczone, iż Janusz Korwin-Mikke planuje zrezygnować też z mandatu poselskiego. Na jego miejsce miałby wejść w takim wypadku następny na liście wyborczej Bartłomiej Pejo, który w wyborach parlamentarnych w tym samym okręgu miał drugi najlepszy wynik. Był także szefem sztabu wyborczego Konfederacji.

Portal Salon24 napisał, że "to byłby kolejny raz, gdy Korwin-Mikke rezygnuje z mandatu, by zastąpił go ktoś inny". W 2018 roku w Parlamencie Europejskim zastąpił go Dobromir Sośnierz.

Ruchy wewnątrz Konfederacji

Wzmożenie niektórych serwisów informacyjnych niezbyt często wspominających o programie i działaniach Konfederacji wywołała również informacja o usunięciu z partii KORWiN Tomasza Grabarczyka.

Rzecznik Konfederacji poinformował, że został usunięty z partii KORWiN w ubiegłym tygodniu. "Na podstawie absurdalnych zarzutów ze strony Prezesa Janusza Korwin-Mikkego kierowanego przez Sławomira Mentzena oraz kilku członków Prezydium, zostałem decyzją sądu usunięty. Główny powód? Nazwanie Putina zbrodniarzem" – pisał polityk w mediach społecznościowych.

"Jest zupełnie oczywiste, że Grabarczyk wyleciał za działanie na szkodę partii KORWiN poprzez wspieranie Partii Wyspy Węży. Nie wiem, czy Putin znajduje się w uzasadnienie wyroku, a jeżeli tak, to załapał się tam jak Piłat do Credo. Chodziło o dywersję w partii" – odniósł się do sprawy Sławomir Mentzen.

Zarówno Grabarczyk, jak i Mentzen oraz Korwin-Mikke pozostają politykami współtworzącymi Konfederację.

Podobnie jak posłowie Sośnierz, Kulesza i Dziambor, którzy zrezygnowali z członkostwa w KORWiN i organizują nową wolnościową formację, która jak poinformowali stanowić będzie „czwartą nogę” Konfederacji.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...