Korwin-Mikke rezygnuje z Parlamentu Europejskiego. "Wygląda na to, że będę musiał kandydować na prezydenta Warszawy"

Korwin-Mikke rezygnuje z Parlamentu Europejskiego. "Wygląda na to, że będę musiał kandydować na prezydenta Warszawy"

Dodano: 
Janusz Korwin-Mikke
Janusz Korwin-Mikke Źródło: PAP / Leszek Szymański
Janusz Korwin-Mikke ogłosił, że „wypisuje się” z Parlamentu Europejskiego. – W Brukseli czuję się jak na wygnaniu, postanawiam wrócić do polskiej polityki – zapewnił. Polityk dodał, że zamierza skupić się na nadchodzących wyborach samorządowych. Prawdopodobnie będzie kandydował na prezydenta Warszawy.

Miejsce Korwin-Mikkego w Parlamencie Europejskim zajmie Dobromir Sośnierz z partii Wolność, który zapewnił, że będzie starał się godnie zastąpić prezes. Korwin-Mikke przekazał, że „wypisze się” z Parlamentu Europejskiego w przeciągu najbliższego miesiąca.

– Unia jest biurokratyczna, ale jeżeli chodzi o sprawy personalne, to działa bardzo sprawnie – zapewnił.

Korwin-Mikke dodał, że jego decyzja jest spowodowana w znacznej mierze tym, że planuje poświęcić się kampanii samorządowej.

– Wygląda na to, że będę musiał kandydować na prezydenta Warszawy. Decyzja jeszcze nie zapadła, ale być może będę musiał. Na te wybory będą skierowane wszystkie kamery – mówił, dodając, że w Brukseli miał ograniczone możliwości działania. Prezes partii Wolność ocenił, że Polacy nie szanują polityków przebywających w Parlamencie Europejskim - "I mają rację!" - dodał.

Korwin-Mikke zaprzeczył plotkom, jakoby miał zakończyć karierę polityczną.

– To żaden koniec kariery. Wręcz przeciwnie – ja wracam do polskiej polityki. To do tej pory czułem się na oucie. Potworną ilość czasu zabierały mi dojazdy i wszystkie biurokratyczne wymogi – mówił na konferencji prasowej.

Dodał również, że nie ma żadnych problemów ze zdrowiem, co zarzucała mu w ostatnich dniach prasa.

– Mam kilku świadków płci żeńskiej. Mogą potwierdzić, że stan mojego zdrowia jest dobry – zakończył konferencję.

Czytaj też:
Będzie koalicja Kukiza z Korwinem? „Decyzję uzależniamy od wyniku badań opinii publicznej”
Czytaj też:
Korwin dementuje doniesienia "Faktu" o odejściu z polityki i zapowiada pozew. "Jakiś redaktor jakiejś szmaty napisał"

Źródło: Facebook
Czytaj także