W ubiegłym tygodniu w mediach krążyły teorie jakoby jesienią tego roku Janusz Korwin-Mikke miał przekazać władzę nad ugrupowaniem partyjnemu kolędzie Sławomirowi Mentzenowi.
Korwin-Mikke: Dowiedziałem się
W piątek do kwestii swojej "rezygnacji" odniósł się sam zainteresowany.
"Dowiedziałem się, że podaję się do dymisji, a partię KORWiN przejmuje kol. Sławomir Mentzen. Cóż: kto wierzył p.Dobskiemu, ten już nieraz się naciął" – skomentował poseł Konfederacji na Twitterze.
"Inna sprawa, że nie jestem pewien, czy dotrwam do setnych urodzin na tym stanowisku. Ale uwaga: ostatnio zdrowie mi się poprawia!" – zaznaczył wieloletni lider polskich wolnościowych środowisk politycznych.
Ośrodki medialne twierdziły, że niewykluczone, iż Janusz Korwin-Mikke planuje zrezygnować też z mandatu poselskiego. Na jego miejsce miałby wejść w takim wypadku następny na liście wyborczej Bartłomiej Pejo, który w wyborach parlamentarnych w tym samym okręgu miał drugi najlepszy wynik. Był także szefem sztabu wyborczego Konfederacji.
Portal Salon24 napisał, że "to byłby kolejny raz, gdy Korwin-Mikke rezygnuje z mandatu, by zastąpił go ktoś inny". W 2018 roku w Parlamencie Europejskim zastąpił go Dobromir Sośnierz.
Ruchy wewnątrz Konfederacji
Wzmożenie niektórych serwisów informacyjnych niezbyt często wspominających o programie i działaniach Konfederacji wywołała również informacja o usunięciu z partii KORWiN Tomasza Grabarczyka.
Rzecznik Konfederacji poinformował, że został usunięty z partii KORWiN w ubiegłym tygodniu. "Na podstawie absurdalnych zarzutów ze strony Prezesa Janusza Korwin-Mikkego kierowanego przez Sławomira Mentzena oraz kilku członków Prezydium, zostałem decyzją sądu usunięty. Główny powód? Nazwanie Putina zbrodniarzem" – pisał polityk w mediach społecznościowych.
"Jest zupełnie oczywiste, że Grabarczyk wyleciał za działanie na szkodę partii KORWiN poprzez wspieranie Partii Wyspy Węży. Nie wiem, czy Putin znajduje się w uzasadnienie wyroku, a jeżeli tak, to załapał się tam jak Piłat do Credo. Chodziło o dywersję w partii" – odniósł się do sprawy Sławomir Mentzen.
Zarówno Grabarczyk, jak i Mentzen oraz Korwin-Mikke pozostają politykami współtworzącymi Konfederację.
Podobnie jak posłowie Sośnierz, Kulesza i Dziambor, którzy zrezygnowali z członkostwa w KORWiN i organizują nową wolnościową formację, która jak poinformowali stanowić będzie „czwartą nogę” Konfederacji.
Czytaj też:
Musk przejmuje Twittera. Mentzen: Zabawnie się patrzy na reakcje lewicyCzytaj też:
Wilk: Wygrał zwolennik budowania ZSRE, ale…