Budka zapytany o swoje dokonania. Odmówił odpowiedzi

Dodano:
Borys Budka w studiu Radia ZET Źródło: Radio ZET
Polityk PO Borys Budka odmówił odpowiedzi na pytanie zadane przez internautę. Dotyczyło ono dokonań wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej.

Były lider PO Borys Budka był gościem w poranku Radia ZET, w którym prowadząca program dziennikarka zadawała politykowi pytania od internautów.

Budka zapytany o swojej dokonania. Nie odpowiedział

Do zaskakującej sytuacji doszło kiedy Beata Lubecka zapytała Budkę o jego dokonania. – Proszę wymienić trzy rzeczy, które zrobił pan w ciągu tej i poprzedniej kadencji, dzięki którym Polakom żyje się lepiej. Jeśli trzy to za dużo, to chociaż dwie – przekazała pytanie od internauty dziennikarka.

– Gdybym... – zaczął odpowiadać polityk, jednak przerwał, kiedy prowadząca program wymieniła nazwę użytkownika, który zadał pytanie. Chodzi o internautę o pseudonimie "PikuśPL", znanego z krytyki polityków opozycji.

– A no to mogę pozdrowić hejtera internetowego i przejść dalej – stwierdził Budka i odmówił odpowiedzi na pytanie o swojej dokonania. – Ale to nie odpowie pan na to pytanie? – dopytywała zaskoczona Lubecka. – Jeżeli to jest faktycznie PikuśPL to nie (…) proszę wejść na jego profil – stwierdził wiceszef PO. – Ale nie może pan wymienić tych trzech rzeczy? – zapytała ponownie dziennikarka. – Nie – odpowiedział krótko Budka.

Dalej polityk stwierdził, że "uwielbia takie pytania do posła opozycji", którzy mają ograniczony wpływ na politykę rządu. – Ja mogę pokazać ile projektów ustaw zgłosiliśmy w czasie pandemii, ile dobrych rozwiązań – tłumaczył wiceszef PO.

– Ale chodzi indywidualnie o pana osiągniecia, nie o propozycje Koalicji Obywatelskiej czy Platformy, tylko o to co pan konkretnie złożył, jakie propozycje – może o interpelacje, na te interpelacje jest odpowiedź – próbowała jeszcze raz Lubecka, jednak polityk mówił dalej o działaniach klubu.

Wiceszef PO o Terleckim: Niech najpierw uporządkuje własną kuwetę

Na antenie Radia ZET polityk był także pytany o możliwość przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych. – Wszystko jest możliwe – stwierdził Budka, jednocześnie podkreślając, że wypowiedzi polityków PiS na ten temat to tylko "straszak na Zbigniewa Ziobrę".

– Im nie chodzi o pieniądze dla Polski, lepsze rządzenie, odblokowanie problemów. Im chodzi o władzę, pieniądze i o to by pozostać bezkarnym – mówił wiceszef PO. – Dlatego jedni drugich będą straszyć, będą mówić o zmianach konstytucji – wymieniał Budka.

Polityk dopytywany, czy Platforma chciałaby, aby doszło do wcześniejszych wyborów, stwierdził: "Oczywiście, jeśli nie będzie konfliktu za wschodnią granicą (…) jeszcze jest stan zagrożenia na granicy z Białorusią". – Jeśli Jarosław Kaczyński będzie chciał rozmawiać o przedterminowych wyborach, to powinien przyjść do Donalda Tuska i przedstawić swoje argumenty. Zapraszamy, ulica Wiejska 12a, piąte piętro. Wygodnie można usiąść, panie Jarosławie – dodał Budka.

W odpowiedzi dziennikarka przytoczyła wypowiedzi szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego, który twierdzi, że opozycja boi się wcześniejszych wyborów, bo jest nieprzygotowana do rządzenia.

– Ja mam taką propozycję dla pana Ryszarda Terleckiego – niech on sobie najpierw uporządkuje własną kuwetę. Niech dogada się z Ziobro, chłopakami z SolPolu, niech nie atakują własnego prezydenta, odblokują środki z UE, rozwiążą problem z kontrolerami, niech zapobiegną strajkowi na kolei – mówił Budka. – Niech przestaną sprowadzać rosyjski węgiel do Spółek Skarbu Państwa, uruchomią energetykę odnawialną. A opozycja da sobie radę. Niech pan Ryszard się tak bardzo nie martwi – dodał.

Źródło: Radio Zet / Twitter
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...