Trzaskowski: Mam nadzieję, że rząd pójdzie po rozum do głowy

Dodano:
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Mam nadzieję, że rząd pójdzie po rozum do głowy – powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ws. kontrolerów lotów.

Od kilku tygodni toczą się negocjacje kierownictwa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP) z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Dotyczą one między innymi bezpieczeństwa, regulaminu pracy oraz wynagrodzeń. Rząd Prawa i Sprawiedliwości – Zjednoczonej Prawicy zaakceptował wszystkie żądania związane z bezpieczeństwem. Obecnie toczą się dyskusje na temat podwyżek i czasu pracy.

Trzaskowski ocenił ruchy rządu

Ponieważ dotychczas nie udało się osiągnąć porozumienia gwarantującego, że po 30 kwietnia tego roku nie będzie problemu z dostępnością kontrolerów lotów, to ostatnio w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie Rady Ministrów ws. ograniczeń w ruchu lotniczym w Polsce.

Ruchy rządu Prawa i Sprawiedliwości – Zjednoczonej Prawicy skomentował Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy był w środę gościem programu "Fakty po Faktach" na antenie TVN24. – Mam nadzieję, że rząd pójdzie po rozum do głowy i poprowadzi te negocjacje w taki sposób, że nie będziemy mieli do czynienia z absurdalna sytuacją po 1 maja – stwierdził polityk.

"Zachowanie, które charakteryzuje Putina"

W ostatni wtorek rosyjski Gazprom przekazał, iż wstrzymuje dostawy gazu do Polski. Decyzja koncernu ma związek z dekretem podpisanym przez prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina. Według dokumentu, "kraje nieprzyjazne Rosji" zostały zobowiązane do płatności za gaz w rublach, czego Polska odmówiła.

– Przede wszystkim jest to zachowanie, które charakteryzuje Putina. Mianowicie, najpierw szantaż, a potem próba wprowadzenia gróźb. Tutaj jest konieczna jasna odpowiedź ze strony Unii Europejskiej, dlatego że nie może to pójść Putinowi płazem – skomentował sytuację prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Źródło: TVN24 / 300Polityka
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...