Inwazja Rosji na Ukrainę. "Rozpoczęła się trzecia faza wojny"
Według niego pierwszym etapem wojny była próba zdobycia całej Ukrainy w kilka dni, a drugim – okrążenie ukraińskich sił na wschodzie kraju. – Knuli spisek, żeby jedno z takich okrążeń było szczególnie duże, odcinając nas od Pawłohradu. Drugie miało obejmować Kramatorsk i Słowiańsk – stwierdził Andrusiw, cytowany przez agencję Ukrinform.
Tłumaczył, że Rosjanie przeszli teraz do trzeciej fazy wojny, ponieważ zaczynają przygotowywać się do utrzymania zdobyczy terytorialnych. – To pokazuje, że zmierzają do długiej wojny. Najwyraźniej w ten sposób chcą zmusić Zachód do negocjacji, a Ukrainę do ustępstw – ocenił.
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) poinformował, że Ukraina "prawdopodobnie wygrała bitwę o Charków", a dowody sugerują, że Rosjanie podjęli decyzję o całkowitym wycofaniu się ze swoich pozycji wokół miasta.
Putin rozpętał największą wojnę w Europie od 1945 r.
Atakując Ukrainę, Władimir Putin wywołał największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i doprowadził do ogromnego kryzysu migracyjnego – z Ukrainy uciekło za granicę prawie 6 mln ludzi, z czego najwięcej (3,3 mln) do Polski.
Według ukraińskiego Sztabu Generalnego, od początku inwazji Rosjanie stracili prawie 27 tys. żołnierzy, ponad 1,2 tys. czołgów, 200 samolotów bojowych, 160 śmigłowców, 400 dronów i 13 okrętów.
Putin wysłał wojska na Ukrainę 24 lutego w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.
Według Moskwy na Ukrainie nie mamy do czynienia z wojną, lecz "specjalną operacją wojskową". Używanie w tym kontekście słów "inwazja" lub "wojna" zostało w Rosji zakazane przez Roskomnadzor – państwowy regulator mediów i internetu.