KE obniżyła prognozę PKB Polski na 2022 rok

Dodano:
Komisja Europejska, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr / Thijs ter Haar / CC BY 2.0
Komisja Europejska zrewidowała prognozę tegorocznego wzrostu PKB Polski do 3,7 proc. wobec spodziewanego w lutym br. wzrostu na poziomie 5,5 proc., wynika z wiosennej prognozy KE. Prognoza na 2023 r. to wzrost na poziomie 3 proc. (wobec 4,2 proc. prognozowanych w lutym).

"Przewiduje się, że wojna będzie miała znaczny wpływ na działalność gospodarczą w okresie objętym prognozą, głównie za sprawą spadku nastrojów, załamania wymiany handlowej z Rosją i Ukrainą oraz wzrostu inflacji, który wpływa na siłę nabywczą. W szczególności oczekuje się, że większa niepewność co do perspektyw gospodarczych i podwyższona inflacja obniżą skłonność gospodarstw domowych do wydawania pieniędzy, choć duży napływ osób uciekających z Ukrainy pobudzi konsumpcję i nieco zrównoważy te czynniki. Oczekuje się, że inwestycje prywatne, zwłaszcza w sprzęt, pozostaną ograniczone w pozostałej części 2022 r., ponieważ niższe zaufanie powoduje odkładanie decyzji inwestycyjnych firm" - czytamy w raporcie.

"Oczekuje się, że zwiększona presja kosztowa i rosnące stopy procentowe również będą miały negatywny wpływ na inwestycje, zwłaszcza w budownictwie. Po stronie zewnętrznej, załamanie wymiany handlowej z Rosją i Ukrainą będzie miało wpływ na wzrost eksportu i importu. Jednak słabszy popyt krajowy i przewidywana deprecjacja złotego powinny mieć również znaczący wpływ na import, co doprowadzi do pozytywnego wkładu eksportu netto we wzrost gospodarczy w latach 2022 i 2023. Podsumowując, przewiduje się, że wzrost realnego PKB wyniesie 3,7 proc. w 2022 r. i 3 proc. w 2023 r." - czytamy dalej.

Według prognoz Komisji, stopa bezrobocia w Polsce wyniesie 4,1 proc. w tym roku i 3,9 proc. w roku przyszłym wobec 3,4 proc. w ub.r.

KE obniżyła prognozę PKB strefy euro

Komisja Europejska (KE) oczekuje wzrostu PKB strefy euro, jak również całej Unii Europejskiej, na poziomie 2,7 proc. w tym roku i o 2,3 proc. przyszłym roku - wobec wcześniejszej, zimowej prognozy wynoszącej odpowiednio: 4 proc. w br. i 2,8 proc. (2,7 proc. dla strefy euro) w 2023 r, poinformowała Komisja.

"Największy wpływ na gospodarkę światową i unijną mają ceny surowców energetycznych. Chociaż wzrosły one znacznie jeszcze przed wojną [na Ukrainie], z niskiego poziomu odnotowanego w czasie pandemii, niepewność dotycząca łańcuchów dostaw spowodowała wzrost cen, zwiększając jednocześnie ich zmienność. Dotyczy to żywności oraz innych podstawowych towarów i usług, a siła nabywcza gospodarstw domowych maleje" - czytamy w raporcie.

Wywołane wojną zakłócenia logistyki i łańcucha dostaw, a także rosnące koszty produkcji szerokiej gamy surowców, dodatkowo potęgują zakłócenia w handlu światowym spowodowane drastycznymi środkami ograniczającymi rozprzestrzenianie się wirusa COVID-19, stosowanymi nadal w niektórych częściach Chin, co odbija się na produkcji, wskazano także.

Od początku 2021 r. inflacja nabiera tempa. Z 4,6 proc. r/r w IV kw. 2021 roku wzrosła do 6,1% w I kw. 2022 roku. Inflacja w strefie euro wzrosła w kwietniu do 7,5 proc., co stanowi najwyższy poziom w historii unii walutowej, podkreśliła Komisja.

"Przewiduje się, że w 2022 r. inflacja w strefie euro wyniesie 6,1 proc., a w 2023 r. spadnie do 2,7.proc. Dla całego roku 2022 oznacza to znaczną korektę w górę w porównaniu z prognozą śródokresową z prognozy z zimy 2022 r. (3,5 proc.). Oczekuje się, że inflacja osiągnie najwyższy poziom 6,9 proc. w drugim kwartale tego roku, a następnie będzie stopniowo spadać. W przypadku UE oczekuje się, że inflacja wzrośnie z 2,9 proc. w 2021 r. do 6,8 proc. w 2022 r., a następnie spadnie do 3,2 proc. w 2023 r. Przewiduje się, że średnia inflacja bazowa przekroczy 3 proc. w latach 2022 i 2023 zarówno w UE, jak i w strefie euro" napisano dalej w raporcie.


Źródło: ISBnews
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...