Putin chce zagłodzić miliony ludzi. "Plan ma trzy poziomy"
Amerykański historyk specjalizujący się w historii totalitaryzmów XX wieku zwraca uwagę na problem blokady ukraińskiego zboża przez Rosjan. Z powodu wojny upadł transport przez porty nad Morzem Czarnym, a handel praktycznie zamarł.
"Koszmar głodowego planu Putina jest takich rozmiarów, że mamy trudności z jego pojęciem. Zapominamy też, jak ważna jest żywność dla polityki. Kilka przykładów z historii może być tu pomocne" – napisał Snyder w mediach społecznościowych.
Dodał, że Stalin chciał eksploatować czarnoziemy Ukrainy, by zbudować przemysł w Związku Radzieckim. Jednak kolektywizacja w rolnictwie spowodowała śmierć ok. 4 mln ludzi na Ukrainie.
Putin idzie w ślady Stalina i Hitlera
"Warto przypomnieć, że gdy ludzie (na Ukrainie) zaczęli masowo umierać, Stalin odpowiedzialnością obciążał ich samych. Sowiecka propaganda tych, którzy zwracali uwagę na głód, nazywała «nazistami». Właściwi naziści mieli podobne koncepcje – podobał im się pomysł kontrolowania ukraińskiego rolnictwa. W istocie był to główny cel wojenny Hitlera, który planował skierowanie ukraińskiego zboża do Niemiec w nadziei na wywołanie fali głodu wśród milionów radzieckich obywateli" – uważa Snyder.
Według niego Putin robi to samo. "Rosyjska polityka pamięci jest fundamentem XXI-wiecznego planu głodowego. Rosjanom wmawia się, że fala głodu wywołana przez Stalina była przypadkiem, a Ukraińcy są nazistami. To daje uzasadnienie blokadzie (na Morzu Czarnym) i grabieży" – napisał profesor.
Jego zdaniem "plan głodowy" Putina ma działać na trzy sposoby. Po pierwsze, jako część większej operacji niszczenia państwa ukraińskiego, przez odcięcie jej eksportu. Po drugie, ma wywołać falę uchodźców z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu, czyli obszarów będących tradycyjnie odbiorcami ukraińskiej żywności. To ma zdestabilizować Unię Europejską.
Nowy poziom kolonializmu
"Wreszcie, co najstraszniejsze, głód na świecie jest niezbędnym tłem dla kampanii rosyjskiej propagandy przeciwko Ukrainie. Śmierć prawdziwych mas ludzi jest potrzebna jako tło dla rywalizacji propagandowej, bo gdy zaczną się zamieszki z powodu braków żywności, a głód zacznie się rozszerzać, rosyjska propaganda będzie obciążać winą Ukrainę i wzywać do uznania jej zdobyczy terytorialnych oraz zniesienia sankcji" – przekonuje Snyder na Twitterze.
Zaznacza, że Rosja planuje głodzić ludzi w Azji i Afryce, by wygrać swoją wojnę w Europie. "To kolonializm na zupełnie nowym poziomie, oraz najnowszy rozdział w polityce głodu" – ostrzega profesor.