Szokujące doniesienia ws. DPS-u w Jordanowie. Jest reakcja RPD

Portal Wirtualna Polska opublikował w poniedziałek artykuł, w którym napisał o przypadkach znęcania się nad mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie pod Krakowem. Przemoc miały stosować prowadzące placówkę zakonnice prezentki, a także zatrudnieni w DPS-ie pracownicy. Wiązanie do łóżek, zamykanie w klatce, bicie mopem – to tylko niektóre "kary" wymierzane dzieciom z niepełnosprawnościami, których mieli doświadczać bezbronni podopieczni. Wszystko wyszło na jaw po tym, jak jedna z sióstr miała pobić 13-letnią dziewczynkę. Z mediami skontaktowali się rodzice.

Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg zleciła kontrole w DPS-ach. Doniesieniami o dramacie podopiecznych DPS-u w Jordanowie zajął się także Rzecznik Praw Obywatelskich. Dokładne zbadanie sprawy obiecał również wiceminister sprawiedliwości.

RPD reaguje

Do sprawy odniósł się teraz Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak. W informacji przekazanej WP urzędnicy podkreślili, że muszą "wnikliwe sprawdzić opisywane przypadki". "Rzecznik Praw Dziecka zareagował natychmiast po medialnych doniesieniach na temat traktowania podopiecznych w Jordanowie" – zapewniono.

W komunikacie zapewniono, że Rzecznika Praw Dziecka natychmiast podjął decyzję o wystąpieniu do wszystkich instytucji zajmujących się tą sprawą oraz nadzorem nad tym DPS o przekazanie informacji na temat prowadzonych czynności oraz dokonanych ustaleń.

Wcześniej dziennikarze WP zwracali uwagę, że RPD nie zareagował, mimo że pewne kroki podjął już np. RPO. Urzędnicy podkreślają natomiast, że dopiero po analizie i przeprowadzeniu kontroli mogą zostać podjęte dalsze decyzje.

Przełożona prezentek: Zależy mi na rzetelnym wyjaśnieniu

Przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Prezentek przekazała oświadczenie. W cytowanym przez wp.pl stanowisku przekazanym PAP, podkreśliła, że jest "głęboko wstrząśnięta zarzutami, które dotyczą Domu Pomocy Społecznej dla dzieci z niepełnosprawnością intelektualną w Jordanowie".

Zapewniła, że zależy jej "na jak najszybszym, rzetelnym i pełnym wyjaśnieniu tej sprawy".

"Jako przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Prezentek, które jest organem prowadzącym DPS, deklaruję gotowość współpracy z państwowym wymiarem sprawiedliwości i innymi kompetentnymi instytucjami, aby ustalić fakty i dojść do prawdy" – zaznaczyła.