Minister rodziny zleciła kontrole w DPS-ach

Minister rodziny zleciła kontrole w DPS-ach

Dodano: 
Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej
Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznejŹródło:PAP / Paweł Supernak
Decyzja o kontroli to pokłosie materiału o przypadkach znęcania się nad mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie pod Krakowem.

"W związku z doniesieniami medialnymi nt. nieprawidłowości w jednym z DPS-ów, zwróciłam się do wojewodów z prośbą o przeprowadzenie dodatkowych czynności kontrolnych w nadzorowanych przez nich DPS-ach i placówkach całodobowej opieki nad osobami niepełnosprawnymi, chorymi i seniorami" – poinformowała za pośrednictwem Twittera minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

Szokujące ustalenia mediów

Portal Wirtualna Polska opublikował w poniedziałek artykuł, w którym napisał o przypadkach znęcania się nad mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie pod Krakowem. Przemoc miały stosować prowadzące placówkę zakonnice prezentki, a także zatrudnieni w DPS-ie pracownicy. Wiązanie do łóżek, zamykanie w klatce, bicie mopem – to tylko niektóre "kary" wymierzane dzieciom z niepełnosprawnościami, których mieli doświadczać bezbronni podopieczni. Wszystko wyszło na jaw po tym, jak jedna z sióstr miała pobić 13-letnią dziewczynkę. Z mediami skontaktowali się rodzice.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Suchej Beskidzkiej. Postawiła już zarzuty opisanej w tekście siostrze Albercie oraz jej przełożonej, dyrektorce DPS siostrze Bronisławie – podaje WP.

Reakcja RPO

Doniesieniami o dramacie podopiecznych DPS-u w Jordanowie zajął się także Rzecznik Praw Obywatelskich.

"Wobec powagi zarzutów związanych z funkcjonowaniem placówki, wskazujących na zagrożenie dobra wychowanków i naganne przypadki naruszenia praw i godności dzieci, Biuro RPO prosi Urząd Województwa Małopolskiego o podjęcie działań nadzorczych i kontrolnych, ze szczególnym uwzględnieniem stanu przestrzegania praw wychowanków placówki oraz przedstawienie informacji o poczynionych ustaleniach" – poinformowało biuro Marcina Wiącka.

Źródło: Twitter / wp.pl
Czytaj także