"To herezja". Kard. Koch o postawie patriarchy Cyryla wobec wojny na Ukrainie

Dodano:
Władimir Putin i patriarcha rosyjskiej Cerkwi prawosławnej – Cyryl Źródło: Aleksey Nikolskyi/Sputnik/East News
Zdaniem kard. Kurta Kocha, ze względu na postawę rosyjskiego patriarchy, kolejne spotkanie papieża Franciszka z Cyrylem "nie wchodzi w rachubę".

W rozmowie z dziennikiem "Tagespost" prefekt watykańskiej Dykasterii ds. Jedności Chrześcijan kard. Kurt Koch ocenił, że postawa moskiewskiego patriarchy Cyryla względem wojny na Ukrainie to herezja. – To herezja, że ośmiela się on legitymizować brutalną i absurdalną wojnę na Ukrainie z pseudoreligijnych powodów – tłumaczył duchowny.

Kard. Koch: Nie można usprawiedliwiać wojskowej agresji

Zdaniem kardynała "pseudoreligijne uzasadnianie tej wojny przez patriarchę Cyryla musi wstrząsnąć każdym ekumenicznym sercem". Hierarcha wskazał, że z chrześcijańskiego punktu widzenia wojskowa agresja nie może być usprawiedliwiona, w przeciwieństwie do obrony przed niesprawiedliwym agresorem.

– Bagatelizowanie tej wojny jako operacji wojskowej jest nadużyciem języka. Muszę potępić to stanowisko jako absolutnie nie do przyjęcia – zwracał uwagę kard. Koch.

Spotkanie papieża Franciszka z Cyrylem

Według prefekta watykańskiej Dykasterii ds. Jedności Chrześcijan, ze względu na stanowisko patriarchy Cyryla, jego kolejne spotkanie z papieżem Franciszkiem "nie wchodzi w rachubę". Wskazał, że w przeciwnym razie mogłoby to zostać odebrane jako poparcie Papieża dla stanowiska patriarchy. Kard. Koch wyraził wdzięczność Ojcu Świętemu Franciszkowi za odwołanie spotkania z Cyrylem, które zaplanowane było w połowie czerwca w Jerozolimie.

Kard. Kurt Koch wyjaśnił jednocześnie, że odbywając w marcu wideokonferencję z Cyrylem I, papież Franciszek miał nadzieję, że "w ten sposób będzie mógł przyczynić się szybkiego zakończenia wojny". Tymczasem po wideorozmowie patriarchat moskiewski opublikował oświadczenie, z którego wynikało, że Papież i Cyryl mają podobne spojrzenie na konflikt na Ukrainie. Wobec tego Watykan sam publicznie zakomunikował, co tak naprawdę powiedział papież.

Źródło: Vatican News
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...