Kard. Koch: Cieszę się, że Papież odwołał spotkanie z Cyrylem

Kard. Koch: Cieszę się, że Papież odwołał spotkanie z Cyrylem

Dodano: 
Kard. Kurt Koch
Kard. Kurt Koch Źródło:Wikimedia Commons / RPP-Institut
Zdaniem kard. Kurta Kocha postawa patriarchy Cyryla, który nadaje rosyjskiej inwazji uzasadnienie religijne, jest wstrząsająca.

Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan w rozmowie ze szwajcarską agencją przyznał, że dialog z Rosją jest ważny, bo to "od niej zależy zakończenie wojny". – To dlatego Papież nie chce zatrzaskiwać drzwi. Robi wszystko, by doprowadzić do pokoju– wskazywał kard. Kurt Koch.

Wyraził przy tym radość z odwołanego spotkania przywódców obu Kościołów. – Cieszę się, że Papież odwołał spotkanie z Cyrylem. Dla większości byłoby ono niezrozumiałe – powiedział kardynał odpowiedzialny za relacje ekumeniczne w Watykanie. Ocenił, że postawa patriarchy Cyryla "usiłującego nadać rosyjskiej inwazji uzasadnienie religijne, jest wstrząsająca.

Zdaniem szwajcarskiego hierarchy kościelnego trzeba zakończyć wojnę, ponieważ stanowi ona "śmiertelne zagrożenie dla wielu ludzi". – Trzeba kontynuować nasze wysiłki, nawet gdyby trzeba było zaakceptować niepowodzenia w stosunkach dyplomatycznych – przekonywał kard. Koch. Przekazał, że podczas ostatniej sesji plenarnej Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan abp. Światosław Szewczuk szczegółowo przedstawił sytuację na Ukrainie.

Kard. Koch zwrócił uwagę, że zwierzchnik kijowski ordynariusz abp Szewczuk znalazł się na "czarnej liście" Rosjan.

Tragedia Mariupola

W sobotę kijowski arcybiskup w swoim kolejnym orędziu wojennym do narodu ukraińskiego zauważył, że pomimo ogromnej presji, niezwykle brutalnej wojny, znużenia spowodowanego tak długą konfrontacją, wielkich ran i ofiar, szczególnie wśród ludności cywilnej, Ukraina trwa, walczy, a determinacja w obronie ojczyzny rośnie z dnia na dzień.

Abp Szewczuk podkreślił też, że chociaż wielu cywilów zostało ewakuowanych, to "tragedia w Mariupolu nadal rozgrywa się na oczach całego świata", a mieszkańcy miejscowości głodują. – To właśnie głód jest jedną z broni, których wróg używa w tej niesprawiedliwej i okrutnej wojnie – powiedział abp Światosław Szewczuk. – Widzimy, że wojna powoduje głód o różnym nasileniu w różnych częściach Ukrainy – dodał.

Czytaj też:
Gen. Skrzypczak: Rosyjska armia nigdy nie doświadczyła takiej klęski
Czytaj też:
Abp Szewczuk: Na oczach całego świata rozgrywa się tragedia Mariupola

Źródło: Vatican News
Czytaj także