Ukraina: Ostatni zbiorowy pochówek ofiar z podkijowskiej Buczy
Informację przekazały lokalne władze ukraińskie, na które powołał się portal suspilne.media. Jak poinformowano, po ostatnich 13 ciał nie zgłosili się członkowie rodzin. W związku z tym, podjęto decyzję o zbiorowym pochówku.
– Kończymy pochówek nieodebranych ciał. Mówię o "nieodebranych", dlatego że niektórzy zostali zidentyfikowani, ale krewni nie zgłosili się po nie. Ogółem w tym sektorze jest 76 grobów. To ludzie, którzy zmarli podczas okupacji rosyjskiej, a także byli zastrzeleni na terenie powiatu – powiedziała zastępca mera miejscowości Bucza pod Kijowem Mychajłyna Skoryk-Szkariwsk, cytowana w sobotę przez portal tvn24.pl.
Zbrodnia w Buczy
Przypomnijmy, że o Buczy pierwszy raz świat usłyszał po opuszczeniu obwodu kijowskiego przez wojska rosyjskie. Strona ukraińska zarzuciła wówczas Rosji dokonanie masowych mordów na ludności cywilnej na terenie tego obwodu. Miejscowość Bucza stała się natychmiastowo symbolem nieprawdopodobnego okrucieństwa. Właśnie tam – według Ukraińców – rosyjscy żołnierze zamordowali w brutalny sposób setki cywilów. Światowe media publikowały przez kilka tygodni zdjęcia i nagrania, na których widać między innych zabitych strzałem w tył głowy ludzi ze związanymi rękami. Tym samym zdjęcia satelitarne przeczą rosyjskiej wersji tych tragicznych wydarzeń. Kreml od samego początku bowiem kategorycznie zaprzecza jakimkolwiek oskarżeniom związanym z mordowaniem cywilów w Buczy. Moskwa uważa, iż masowe groby i zwłoki zostały zainscenizowane przez władze Ukrainy.
Niemniej, zdjęcia satelitarne, przeanalizowane przez "New York Times", wskazują na to, że wielu cywilów zostało zabitych w czasie, kiedy rosyjskie wojsko kontrolowało Buczę, co przeczy wersji forsowanej przez Kreml.