Gowin na listach Polski 2050? Hołownia stawia sprawę jasno
W ubiegłym tygodniu odbyło się spotkanie liderów opozycji, zorganizowane przez byłych prezydentów – Bronisława Komorowskiego i Aleksandra Kwaśniewskiego. Za sprawą inicjatywy, powróciły dyskusje na temat utworzenia wspólnej listy opozycji na najbliższe wybory parlamentarne. "Czarną owcą" pozostaje Jarosław Gowin i jego partia Porozumienie. Lewica zapowiedziała już, że nie zamierza startować razem z byłym wicepremierem. Niedawno do Gowina odniósł się lider PO. Donald Tusk dość jasno zasugerował, że współpracy nie będzie.
Hołownia stawia sprawę jasno
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" Szymon Hołownia został zapytany, czy Jarosław Gowin mógłby znaleźć miejsce w szeregach Polski 2050. – Nie, nie planujemy współpracy wyborczej, politycznej, z Jarosławem Gowinem. Nie wyobrażam sobie takiego scenariusza i mówię to też otwarcie i bardzo jasno – odparł. Dodał, że ma "dużo dobrych emocji" do Gowina "jako do intelektualisty, jako do człowieka".
– Natomiast uważam, że popełnił bardzo dużo politycznych błędów, nie doszacował czasów, w których decyzje należało podejmować no i dzisiaj to już nie jest jakby moja decyzja, ale to są konsekwencje jego własnych decyzji. Polska 2050 możliwości takiej współpracy nie widzi – oświadczył Szymon Hołownia.
– Jestem przekonany, że Jarosława Gowina w następnym rządzie nie będzie – powiedział dodając, że Gowina "nie będzie też na listach Polski 2050".
Zaznaczył, że jeśli chodzi o jedną listę wyborczą części partii opozycyjnych, to jego zdanie się nie zmieniło od roku. – Czas na te decyzje jeszcze nie nadszedł. On nadejdzie w momencie, w którym przybliżymy się do wyborów – stwierdził Szymon Hołownia.