Szef armii Ukrainy pokazał mapę rosyjskich ataków

Dodano:
Gen. Wałerij Załużny, były naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Źródło: PAP/EPA / GLEB GARANICH / POOL
Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Wałerij Załużny podsumował rosyjskie ataki rakietowe, do których doszło w poniedziałek.

"W ten sposób państwo-agresor, Federacja Rosyjska, przeprowadza ataki rakietowe na terytorium Ukrainy. Stan na 10:20-11:00" – napisał Załużny na Facebooku, publikując mapę z zaznaczonymi miejscami eksplozji.

Generał poinformował, że Rosjanie użyli pocisków manewrujących odpalanych z powietrza, morza i ziemi, rakiet balistycznych, pocisków przeciwlotniczych oraz dronów rozpoznawczych i uderzeniowych typu Shahed-136.

Według niego ukraińska obrona przeciwlotnicza przechwyciła większość rosyjskich rakiet, a ukraińscy żołnierze wykazali się "profesjonalizmem i oddaniem".

Dowódca podkreślił jednocześnie, że Ukraina musi odpierać rosyjskie ataki przy użyciu broni z czasów sowieckich, której ma "niewystarczającą ilość".

"Bezpieczeństwo Ukrainy i całej Europy jest w zręcznych rękach naszych żołnierzy" – stwierdził Załużny, składając kondolencje rodzinom ofiar zmarłych cywilów i wojskowych, którzy padli ofiarą "rosyjskiego terroryzmu".

"Mimo wszystko, pomimo agonii dyktatorskiego reżimu, wytrwamy i wygramy" – oświadczył szef ukraińskiej armii.

Odwet Putina za Most Krymski

W poniedziałek rano Rosjanie przeprowadzili ataki na miasta w całej Ukrainie. Rakiety spadły m.in. na Kijów, Lwów, Tarnopol, Żytomierz, Zaporoże i Charków.

Według ukraińskich służb ratunkowych zginęło co najmniej 14 osób, a ponad 90 zostało rannych.

Ministerstwo Obrony w Kijowie podało, że Rosja wystrzeliła ponad 80 pocisków na wiele celów w całej Ukrainie, z których 43 zostały zestrzelone przez obronę powietrzną.

Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że rozkazał "przeprowadzenie zmasowanych ataków rakietowych na ukraińską infrastrukturę energetyczną, wojskową i komunikacyjną" w odwecie za sobotni atak na most łączący Rosję z anektowanym Krymem.

Źródło: Ukrinform / Reuters / TASS
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...