Eksperci z USA wskazują: Putin może ściągnąć na front irański korpus

W ostatni poniedziałek Rosjanie przeprowadzili serię ataków na ukraińskie miasta, w tym na stolicę kraju – Kijów. Z ustaleń wojskowych wynika, że posłużono się przy tym między innymi irańskimi dronami Szahed, które miały wystartować z terytorium państwowego Białorusi. Ministerstwo Obrony Ukrainy podało, że wojska rosyjskie wystrzeliły ponad 80 pocisków na wiele celów, w tym infrastruktury cywilnej, z których 43 zostały zestrzelone przez obronę powietrzną.

Agresorzy użyli pocisków manewrujących odpalanych z powietrza, morza i ziemi, rakiet balistycznych, pocisków przeciwlotniczych oraz dronów rozpoznawczych i uderzeniowych typu Shahed-136.

Irański korpus na froncie?

Z najnowszego raportu ISW, przekazanego w czwartek przez portal Wprost.pl, wynika, że siły rosyjskie mogły sprowadzić personel związany z irańskim Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) na okupowane obszary na Ukrainie, aby szkolić żołnierzy armii Federacji Rosyjskiej w użyciu dronów Shahed-136. Instruktorzy mieli w zeszłą środę trafić do miasta Dżankoj na Krymie oraz do miejscowości w okupowanym obwodzie chersońskim.

Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej jest oceniany jako jedna z dwóch gałęzi irańskich sił zbrojnych (obok Armii Islamskiej Republiki Iranu). Korpus ma być odpowiedzialny za obronę rewolucji islamskiej i jej osiągnięć. Eksperci twierdzą, iż Irańczycy bezpośrednio kontrolują wystrzeliwanie dronów na cele cywilne na Ukrainie, w tym w obwodach mikołajowskim i odeskim.

Ukraińcy zniszczyli drony

Tymczasem w środę szef armii Ukrainy gen. Wałerij Załużny podziękował Polsce za dostarczenie systemów, które pozwoliły zniszczyć irańskie drony podczas wojny.

9 z 11 irańskich bezzałogowców Shahed-136, które przez dwa dni intensywnych nalotów strąciły załogi batalionu rakietowego obrony powietrznej, zniszczono za pomocą broni przekazanej właśnie przez nasz kraj – poinformowano.