"Operacja pogrzebowa". Zełenski o stratach Rosji

Dodano:
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Źródło: PAP/EPA / Roman Pilipey
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówiąc o stratach Rosji wskazał, że to nie "operacja specjalna", ale "operacja pogrzebowa".

W najnowszym nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych, Zełenski wypowiedział się na temat rosyjskich strat, poniesionych przez agresora od 24 lutego. – Łączne straty wroga w przeliczeniu na zabitych zbliżają się do 65 tys. Tak wielu obywateli Rosji oddało swoje życie za możliwość ignorowania rzeczywistości przez garstkę ludzi na Kremlu – przekazał. Jednocześnie warto zaznaczyć, że strona ukraińska niezwykle ściśle blokuje wszelkie informacje na temat strat własnych.

Dalej prezydent Ukrainy, nazywaną przez Kreml "operację specjalną", określił mianem "operacji pogrzebowej". – Patrząc, jak przebiega rosyjska "operacja pogrzebowa", można powiedzieć, że nawet 100 tysięcy martwych obywateli Rosji nie skłoni Kremla do odrobiny refleksji – wskazał przywódca.

Droga do pokoju

Wołodymyr Zełenski wezwał także do nakładania kolejnych sankcji na Rosję i pomocy Ukrainie. Przekonywał, że "tylko realne zwycięstwo Ukrainy obroni wolny świat przed rosyjskim terrorem i szantażem". – Tylko całkowite wyparcie okupantów z ukraińskiej ziemi i demontaż zdolności terrorystycznego państwa – to wszystko jest drogą do pokoju – powiedział.

Prezydent Ukrainy przypomniał rosyjskim żołnierzom, że jeśli nie chcą brać udziału w wojnie, mają przed sobą alternatywę. – Każdy, kto się podda, zachowa swoje życie. Każdy, kto odda się w ręce ukraińskich władz – będzie żył. A ci, którzy nadal walczą w armii rosyjskiej lub wśród najemników, takiej możliwości nie mają – poinformował.

Iran dostarczy Rosji nową broń. "Może pomóc Kremlowi zrównoważyć straty"

"The Washington Post" podaje, że Iran dostarczy Rosji pociski Fateh-100 oraz Zolfaghar.

Byłybaby to pierwsza taka dostawa broni dla Rosji od początku jej agresji. Według amerykańskich służb i ich zachodnich partnerów, których plany poznali urzędnicy, informatorzy "The Washington Post", Iran chce przekazać Rosji pociski ziemia-ziemia do ataku na ukraińskie miasta i pozycje wojsk. Są to pociski balistyczne krótkiego zasięgu, zdolne do rażenia celów, odpowiednio z odległości 300 i 700 km

Ponadto, Iran ma szykować nowe dostawy bezzałogowych statków powietrznych, w tym "dziesiątki" dodatkowych Mohajer-6s i większą liczbę Shahed-136s. Te ostatnie nazywane są dronami "kamikaze", ponieważ są zaprojektowane do rozbijania się o swoje cele.

Rząd w Kijowie został poinformowany o nowych danych wywiadowczych — powiedział "The Washington Post" ukraiński urzędnik. Według władz Ukrainy Kijów, większość dronów rozmieszczonych ostatnio przez Rosję na południu Ukrainy jest produkcji irańskiej.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...