Dziś pilne spotkanie kierownictwa PiS
Informację dotyczącą zwołania nagłego posiedzenia kierownictwa PiS podał dziennikarz WP Michał Wróblewski. Politycy partii rządzącej spotkają się, aby omówić burzliwą sytuację w Zjednoczonej Prawicy.
"Politycy Solidarnej Polski ze Zbigniewem Ziobrą na czele utrzymują, że premier Mateusz Morawiecki zablokował zmiany w sądownictwie, a jednocześnie 'skapitulował' przed Unią Europejską, nie doprowadzając do odblokowania dla Polski unijnych funduszy" – czytamy.
"Pasmo porażek". Współpracownik Ziobry ocenia rząd Morawieckiego
W środę, w programie "Tłit" w Wirtualnej Polsce wiceminister Jacek Ozdoba (Solidarna Polska) krytykował działania rządu premiera Mateusza Morawieckiego.
Polityk zapytany, czy rząd w obecnej postaci dotrwa do wyborów, stwierdził: "Pewna modyfikacja mogłaby się pojawić, ale liderem koalicji jest Jarosław Kaczyński, jesteśmy w koalicji". Wiceminister dopytywany co mogłoby doprowadzić do rozłamu w Zjednoczonej Prawicy przyznał, że problemem jest polityka rządu w zakresie współpracy z Unią Europejską. – Chodzi o błędy w relacji z UE, w tej chwili wchodzimy już w taki stan przedzawałowy – mówił Ozdoba.
– Czyli Solidarna Polska rozważa wyjście z rządu? – zapytał ponownie dziennikarz. – Wszystkie opcje są na stole, ale ważne żebyśmy nie przyjmowali rozwiązań, które są niekorzystne dla Polski – podkreślił wiceminister.
Ozdoba krytycznie o rządzie
– Transfer suwerenności został przekazany – dodał Ozdoba, przypominając, że środowisko Solidarnej Polski ostrzegało przed szantażem ze strony Brukseli. – Przestrzegaliśmy przed dodatkowymi ustępstwami. Kamienie milowe były postawieniem kropki nad i. Ta decyzja pana premiera jest błędna. Ona jest historycznym przekroczeniem pewnej granicy – mówił polityk.
Ozdoba podkreślił także że "historyczna porażka" na unijnych szczytach w lipcu i grudniu, "powinna być związana z konsekwencjami". – Decyzję w tej sprawie powinni komunikować liderzy koalicji, Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński. Bo sądzę, że premier Morawiecki wszystkich wprowadził w błąd, na pewno mnie – mówił polityk.