W rozmowie z tygodnikiem "Sieci" wicemarszałek Sejmu poruszył kwestie związane z koalicją z Solidarną Polską. Polityk przyznaje, że między partiami nie brakuje napięć.
– Źródłem jest poszukiwanie za wszelką cenę odrębności. Różnice, które Solidarna Polska podnosi, są często wydumane. To czasem wygląda na próbę wykazania, że są bardziej pisowcy, niż PiS, co oczywiście jest bzdurą – podkreślił.
Terlecki: Żadnej odpowiedzialności
Terlecki dodaje, że w kwestii budowy unijnego superpaństwa, dominacji lewicy w instytucjach europejskich, to nie ma różnic między PiS a Solidarną Polską. – Solidarna Polska nie ma też żadnego wpływu na nasze rozmowy z UE, poza tym, że nieustannie dostarcza pretekstów do działań, które są prowadzone przeciw nam w Komisji Europejskiej. Działają wyłącznie na potrzeby wewnętrznego rynku politycznego – dodaje.
Dopytywany czy koalicjant nie bierze odpowiedzialności za całość, Terlecki odparł, że "żadnej". – Łatwo sobie mędrkować, podburzać wyborców, sugerować, że chcemy narazić suwerenność, ustąpić zbyt daleko. Dla nas suwerenność, to święta rzecz, nigdy z niej nie zrezygnujemy, ten spór jest więc sztuczny – mówił.
Pytany o trwałość koalicji Terlecki przyznaje, że "są tacy", którzy twierdzą, że wspólny start pogorszy wynik PiS.
Co z poparciem dla PiS
W rozmowie z tygodnikiem wicemarszałek Sejmu wskazał, ile w tej chwili, jego zdaniem, wynosi realne poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości.
– Sądzę, że to jest 35–36 proc., i tak będzie do wiosny. Możemy nawet jeszcze trochę spaść, bo styczeń i luty to zawsze najtrudniejsze miesiące. Zakładam, że wiosną odżyjemy. Inflacja przestanie rosnąć […]. Skończą się te zimowe strachy związane z ciepłem, węglem, wojna albo zastygnie, albo zacznie się rozstrzygać i my […] pójdziemy do góry i utrzymamy się wysoko aż do wyborów – powiedział Ryszard Terlecki.
Czytaj też:
Kto zyskuje, kto traci? Najnowszy sondaż dla portalu DoRzeczy.plCzytaj też:
Pozycja Ziobry zagrożona? Złe wiadomości dla Zjednoczonej PrawicyCzytaj też:
Jackowski: Takiego napięcia i niepokoju w PiS jeszcze nie było