Kaczyński o Rostowskim: Nie wypada drwić z kalectwa
– W kampanii wyborczej wiele obiecaliśmy. Jeżeli ująć to syntetycznie, to można powiedzieć, że obiecaliśmy, iż wprowadzimy w Polsce nowy ustrój społeczny, bardziej sprawiedliwy, niż ten, który funkcjonował przedtem – stwierdził Jarosław Kaczyński podczas sobotniego spotkania z wyborcami w Zielonej Górze (woj. lubuskie).
W swoim wystąpieniu szef PiS nawiązał między innymi do kontrowersyjnych słów ministra finansów w rządzie PO – PSL. – W ustroju, który chcieliśmy zmieniać, pieniędzy rzeczywiście nie było. To, co powiedział Jacek Rostowski, że "pieniędzy nie ma i nie będzie"... Już nie będę przypominał, jak dokładnie powiedział, bo nie wypada drwić z kalectwa – oznajmił Kaczyński.
"Dziś w Polsce panuje demokracja"
– Dziś w Polsce panuje demokracja, a wcześniej była manipulacja. Jeżeli natomiast ci, którzy rządzą, dotrzymują słowa, to wtedy mamy do czynienia rzeczywiście z demokracją. W Polsce dzisiaj jest demokracja – zaznaczył prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Podczas przemówienia w Zielonej Górze lider Zjednoczonej Prawicy poruszał kwestie gospodarcze. Jak przyznał, "nie wszystko się udało" w trakcie siedmiu lat rządów PiS. Jako przykład polityk podał sprawę mieszkalnictwa. – "Mieszkanie plus" to dzisiaj tylko 40 tys. mieszkań, które są w budowie. Musimy do tego przystąpić jeszcze raz. Musimy przełamać ogromne opory ze strony niezwykle wpływowego środowiska deweloperów, którzy ciągle mają bardzo wysokie – chociaż nie tak jak kiedyś – marże i, w związku z tym, bronią tego systemu – mówił Kaczyński.
Kaczyński o wojnie na Ukrainie
Szef partii rządzącej odniósł się także do wojny na Ukrainie. Jego zdaniem, "Rosja dzisiaj przegrywa". – Nie jest tak, że Federacja Rosyjska już tę wojnę przegrała. To byłby nadmierny optymizm. Przygotowuje nową ofensywę, jest rzeczywiście odporna w dużej mierze, chociaż nie w stu procentach, na sankcje, jest odporna na izolację dyplomatyczną – zwrócił uwagę.
Według Jarosława Kaczyńskiego, sytuacja Rosji "mimo wszystko, radykalnie się pogorszyła". – Nie wiadomo, oczywiście, jakie będą tam wydarzenia wewnętrzne, natomiast jest pełna szansa na to, by Ukraina zdołała przynajmniej ogromną większość, jeśli nie całe swoje terytorium, wyzwolić. I to byłoby naprawdę ogromne zwycięstwo Ukraińców. Aczkolwiek to będzie też nasze zwycięstwo – oznajmił prezes PiS.