Kaczyński ukarany naganą. Chodzi o "dawanie w szyję"

Dodano:
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w Sejmie Źródło: PAP / Marcin Obara
Prezes PiS Jarosław Kaczyński został ukarany przez sejmową Komisję Etyki Poselskiej najwyższą możliwą karą.

Lider Prawa i Sprawiedliwości został ukarany przez sejmową Komisję Etyki Poselskiej – podaje Radio ZET. Jak informuje dziennikarka stacji, polityk otrzymał najwyższą możliwą karę za wypowiedź "o dawaniu w szyję" przez młode kobiety.

– Nie można szydzić z ludzi – komentował sprawę przewodnicząca komisji, posłanka Monika Falej z Lewicy, w rozmowie z Radiem ZET.

"Osoba, która ma na ustach prawo i sprawiedliwość obraża kobiety, trywializuje problem alkoholizmu i lekceważy KEP, nie stawiając się na jej posiedzenia" – napisała również Falej na Twitterze.

Wniosek ws. ukarania Kaczyńskiego złożyła inna posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus.

– Sprawa jest poważna i tragiczna. Polki nie chcą rodzić dzieci, ponieważ nie czują się bezpiecznie. Brakuje przede wszystkim stabilności finansowej. Co piąta pracująca Polka dostaje wynagrodzenie w granicach pensji minimalnej. Po drugie, Polki nie chcą rodzić dzieci, ponieważ nie mają gdzie zamieszkać – komentowała Scheuring-Wielgus, argumentując złożenie wniosku.

– W Polsce brakuje dwóch milionów mieszkań i większość młodych ludzi, niestety, mieszka cały czas u rodziców. Po trzecie, Polki nie mogą rodzić dzieci w Polsce, ponieważ się boją. Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej kobiety boją się zajść w ciążę – dodała polityk, krytykując wypowiedź Kaczyńskiego.

Kaczyński o "dawaniu w szyję"

Na początku listopada, podczas spotkania z wyborcami w Ełku Jarosław Kaczyński podzielił się swoją diagnozą na temat problemów demograficznych polskiego społeczeństwa. To właśnie wypowiedziane wówczas słowa prezesa PiS o problemach młodych kobiet z alkoholem wywołały falę komentarzy oraz doprowadziły do nałożenia na niego nagany.

Polityk stwierdził, że dziś rodzi się "dużo za mało dzieci", a jeśli "na przykład utrzyma się taki stan", że kobiety do 25. roku życia piją tyle samo co ich rówieśnicy, to "dzieci nie będzie".

– Ja nie jestem zwolennikiem bardzo wczesnego macierzyństwa, bo kobieta też musi dojrzeć do tego, żeby być dobrą matką. Ale jak do 25. roku daje w szyję... Trochę żartuję, ale proszę państwa, to nie jest to dobry, że tak powiem, prognostyk w tych sprawach. Trzeba z pewnymi zjawiskami walczyć – mówił Kaczyński.

Źródło: Radio Zet
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...