Kaleta: Nowelizacja ustawy o SN wprowadziłaby chaos na masową skalę

Dodano:
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta podczas konferencji prasowej w siedzibie resortu Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Argumenty ministra Szynkowskiego nie były przekonujące – mówi o nowelizacji ustawy o NS wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

W środę w siedzibie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie odbyło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami Solidarnej Polski. Tematem rozmów był projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, którą Polska miałaby przeprowadzić, aby otrzymać pożyczkę na KPO. Obecnie sprawa KPO formalnie rozgrywa się o polskie sądownictwo, w którego porządek chce ingerować Unia Europejska. Obie strony przedstawiły różnice zdań zarówno w kwestii legislacyjnej, stricte prawnej, jak i w zakresie ekonomicznych kosztów zaciągnięcia tego długu.

Ustawa o SN. Kaleta: Wprowadziłaby masowy chaos

W czwartek rano Sebastian Kaleta został zapytany w rozmowie z Wirtualną Polską, czy premier przekonał Solidarną Polskę do swojej koncepcji.

– Niestety argumenty przede wszystkim ministra Szynkowskiego vel Sęka, że ustawa nie zagraża paraliżowi sądownictwa w Polsce i nie godzi w prerogatywy prezydenta, nie były zbyt przekonujące. Nie przekazano przekonujących wyjaśnień na nasze zastrzeżenia. Wątpliwości, o których już kilkukrotnie mówił pan prezydent i jego współpracownicy rzeczywiście są podzielane również przez Solidarną Polskę – powiedział, przypominając, że podzielają je także Krajowa Rada Sądownictwa oraz Sąd Najwyższy.

Kaleta zwrócił uwagę, że wielu prawników wykazało, że nowelizacja ustawy o SN w zaproponowanym kształcie jest drogą do chaosu na masową skalę w polskim sądownictwie. – W tej sprawie porozumienia osiągnąć się nie udało – zaznaczył poseł. – Skutki tej ustawy są dla nas jasne, jeśli chodzi o jej wpływ na sądownictwo w Polsce – powiedział wiceminister.

Polityk Solidarnej Polski przypomniał, że premier Morawiecki powinien najpierw przekonać do projektu prezydenta Dudę, ponieważ wcześniejsze zmiany do obowiązującej ustawy o SN przygotował prezydent, a nie ministerstwo sprawiedliwości, którego projekt został zawetowany.

Sądownictwo i spór o pożyczkę na KPO

Przypomnijmy, że w grudniu do Sejmu wpłynął przygotowany przez grupę posłów Prawa i Sprawiedliwości projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, która według autorów ma pomóc wypełnić tzw. kamienie milowe, uzgodnione z Komisją Europejską i zbliżyć rząd do uruchomienia środków z KPO.

Jeśli nowelizacja weszłaby w życie, sprawy dyscyplinarne sędziów miałyby być przeniesione do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Miałby też być wprowadzony tzw. test bezstronności sędziów. Suchej nitki na projekcie nie zostawili eksperci Biura Studiów i Analiz Sądu Najwyższego. Także Naczelna Rada Adwokacka wskazała w swojej opinii, że projekt w zaproponowanym kształcie jest sprzeczny z polską konstytucją.

Ostatecznie PiS wycofało się z błyskawicznego procedowania zmian, jak chciał premier Morawiecki. Pierwsze czytanie projektu będzie miało miejsce 11 stycznia. Obecnie projekt jest przedmiotem uzgodnień i prac zespołów legislacyjnych.

Premier Morawiecki przekazał, że rząd będzie starał się, aby projekt nowelizacji był przedmiotem obrad posiedzenia Sejmu w przyszłym tygodniu.

Źródło: Wirtualna Polska,Twitter / DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...