Ustawa o SN. Sośnierz: Klękaniem mając obrzękłe kolana, skamlemy: Unio, dej trochę siana
W środę w Sejmie odbyło się pierwsze, a w czwartek drugie czytanie projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.
"Unio, dej trochę siana"
W imieniu Konfederacji głos zabrał m.in. poseł Dobromir Sośnierz. Swoje wystąpienie rozpoczął od wyrecytowania krótkiego wiersza. – Klękaniem mając obrzękłe kolana, skamlemy: Unio, dej trochę siana. Dej trochę siana, idą wybory, a w skarbcu pustką wieje jak z nory. Do diabła już z tą reformą sądów, wszak tylko krowa nie zmienia poglądów. A niepodległość? Przereklamowana. Wszystko sprzedamy, dejcie nam siana. My posypiemy popiołem głowy, wdrożymy każdy kamień milowy, ku utrapieniu obywateli, chcieli do Unii, to będą mieli. Wszystko zrobimy Unio kochana, tylko dej siana – powiedział poseł Konfederacji.
– Wasza krótkowzroczność i naiwność w relacji z Unią jest naprawdę porażająca. Żaden normalny kraj nie może sobie pozwolić na wprowadzanie przepisów, które pozwalają jednemu organowi podważać legitymację drugiego i odwoływać się przy tym do zewnętrznych ośrodków władzy. Żadne doraźne korzyści ekonomiczne nie są tego warte, żeby wkładać głowę pod topór w tak oczywisty sposób. To jest urzędowe wprowadzenie anarchii na skalę porównywalną tylko z tą, która zgubiła już I RP – powiedział Dobromir Sośnierz.
Sośnierz: Droga do bogactwa nie bierze się z drukowania pieniędzy
– Droga do wzbogacenia gospodarczego to budowanie własnej siły. To nie zapożyczanie się i wyprzedaż własnych aktywów. Nie jest to również drukowanie pieniędzy, niezależnie od tego, czy drukarka jest w Warszawie czy w Brukseli. Pieniądze są tylko środkiem wymiany, a prawdziwe bogactwo to jest to, co można za nie kupić. To są towary i usługi, które wytworzymy. One się nie rozmnożą cudownie od tego, że przywieziemy tu kilka palet wydrukowanych papierków – powiedział poseł Konfederacji.
– Jeśli nie uwolnicie gospodarki od podatków i biurokracji to te palety nadrukowanych pieniędzy tylko jeszcze bardziej napędzą inflację. Ale wy, jak nałogowy alkoholik, jesteście gotowi za ten chwilowy zastrzyk gotówki zgadzać się na eksploatację swojego kraju poprzez podatki nakładane w Brukseli. W długim terminie, my jako obywatele tego kraju tylko do tego dołożymy. Wy dostaniecie trochę kasy do rozdania przed wyborami, a my latami będziemy ponosić konsekwencje za wszystkie te wynegocjowane zakulisowo "kamienie młyńskie", które nas będą ciągnąć w dół. W dodatku znaczną część tych rzeczy będzie trzeba wydać niepotrzebne, a nawet szkodliwe – dodał Sośnierz.
Dalszą część stanowisko Konfederacji przybliżał wiceprezes Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak.
Projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym w Sejmie
Konfederacja złożyła wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. W głosowaniu za odrzuceniem projektu głosowało 11 posłów Konfederacji, 22 klubu PiS (w większości z Solidarnej Polski) oraz jeden z koła PS. 449 parlamentarzystów PiS i pozostałych klubów opozycji opowiedziało się za dalszym procedowaniem i skierowaniem projektu do komisji.
Po kilkugodzinnej debacie sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka pozytywnie zarekomendowała nowelizację ustawy o SN. Wcześniej zaakceptowano szereg uwag redakcyjnych Biura Legislacyjnego oraz jedną poprawkę autorstwa klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.
MS, SN, NRA: Projekt sprzeczny z konstytucją
Ministerstwo sprawiedliwości stoi natomiast na stanowisku, że projekt obarczony jest poważnymi wadami konstytucyjnymi. Projekt nie ma także poparcia I prezes SN, prezesa NSA oraz KRS. Suchej nitki na projekcie nie zostawili eksperci Biura Studiów i Analiz Sądu Najwyższego. Także Naczelna Rada Adwokacka wskazała w swojej opinii, że projekt w zaproponowanym kształcie jest sprzeczny z polską konstytucją.
W ocenie Naczelnej Rady Adwokackiej (NRA) zasadniczą kwestią "jest niezgodność zaproponowanych przepisów z Konstytucją RP, w zakresie przekazania kompetencji Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN do Naczelnego Sądu Administracyjnego". - Zmiana ta jest w oczywisty sposób sprzeczna z art. 184 konstytucji zgodnie z którym „Naczelny Sąd Administracyjny oraz inne sądy administracyjne sprawują, w zakresie określonym w ustawie, kontrolę działalności administracji publicznej, Kontrola ta obejmuje również orzekanie o zgodności z ustawami uchwał organów samorządu terytorialnego i aktów normatywnych terenowych organów administracji rządowej”.
Art. 183 konstytucji stanowi natomiast, że "Sąd Najwyższy sprawuje nadzór nad działalnością sądów powszechnych i wojskowych w zakresie orzekania".
Wielu prawników zwraca także uwagę, że zgodnie z prawem Unia Europejska nie ma żadnych kompetencji żeby ingerować w wymiar sprawiedliwości państw członkowskich.
Rozszerzenie "testu bezstronności sędziów"
Nowela poszerza zakres tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania jak jest obecnie, ale także z urzędu sam sąd. Solidarna Polska i Konfederacja oceniają, że wprowadziłoby to systemu sądownictwa chaos na masową skalę. Sędziowie mogliby nawzajem nie uznawać siebie i wydanych przez innego sędziego wyroków, byliby także bezkarni za podważanie konstytucyjnych instytucji państwa.
KPO
Przypomnijmy, że wnioskodawcy z PiS przekonują, że przyjęcie nowelizacji ma być wypełnieniem "kamienia milowego" przy ubieganiu się o uruchomienie środków na realizację Krajowego Planu Odbudowy (KPO), które w całości (część pożyczkowa oraz część grantowa są do spłacenia). Przyznał to niedawno m.in. minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk. Jak dodał, w ocenie rządu warunki kredytu są bardzo korzystne.