Co zrobi prezydent z ustawą ws. SN? "Różne opcje na stole"
W piątek Sejm przyjął, odrzucając poprawki opozycji, nowelę ustawy o SN. Za takim rozwiązaniem głosowało 203 posłów. Przeciw opowiedziało się 52 a 189 wstrzymało się od głosu. 16 posłów nie wzięło udziału w głosowaniu.
Szrot: Prezydent wyraził się jasno
Przygotowaną w wyniku negocjacji z Brukselą ustawę krytykował od początku Andrzej Duda. Prezydent przeprowadził szereg konsultacji na ten temat. Teraz zapytano szefa gabinetu prezydenta, czy przywódca zmienił zdanie. – Pan prezydent bardzo czytelnie wskazał na swoje stanowisko, a ono jest niezmienne. Pan prezydent wyznaczył ramy w jakich powinny się mieścić wszystkie projekty, które będą w tej samej materii, czyli wymiaru sprawiedliwości dotyczyły. Oceniamy zgodność z konstytucją, ich zapisy i co za tym idzie trwałość nominacji sędziowskich i co za tym z kolei idzie, całość wyroków przez tych sędziów wydawanych – powiedział w Radiu Plus Paweł Szrot.
Jak dodał, Andrzej Duda swoje stanowisko przedstawiał i publicznie, i w czasie konsultacji z premierem Mateuszem Morawieckim. – Następnym będzie ten moment, kiedy ustawa trafi z Sejmu po Senacie do jego podpisu. Nie wiadomo co będzie z tymi poprawkami z powrotem po Senacie w Sejmie. To jest interesujące pytanie. Pan prezydent będzie to wszystko obserwował. Możliwy jest podpis, brak podpisu, skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego – zaznaczył.
– Pan prezydent będzie własną politykę prowadził (...) Jest ośrodkiem niezależnym odpornym od nacisków i wpływów innych środowisk. Będzie prowadził własną politykę również w czasie wyborczym – zapowiedział Szrot.
MS, SN, NRA: Projekt sprzeczny z konstytucją
Ministerstwo sprawiedliwości stoi natomiast na stanowisku, że projekt obarczony jest poważnymi wadami konstytucyjnymi. Projekt nie ma także poparcia I prezes SN, prezesa NSA oraz KRS. Suchej nitki na projekcie nie zostawili eksperci Biura Studiów i Analiz Sądu Najwyższego. Także Naczelna Rada Adwokacka wskazała w swojej opinii, że projekt w zaproponowanym kształcie jest sprzeczny z polską konstytucją.
W ocenie Naczelnej Rady Adwokackiej (NRA) zasadniczą kwestią "jest niezgodność zaproponowanych przepisów z Konstytucją RP, w zakresie przekazania kompetencji Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN do Naczelnego Sądu Administracyjnego". - Zmiana ta jest w oczywisty sposób sprzeczna z art. 184 konstytucji zgodnie z którym "Naczelny Sąd Administracyjny oraz inne sądy administracyjne sprawują, w zakresie określonym w ustawie, kontrolę działalności administracji publicznej, Kontrola ta obejmuje również orzekanie o zgodności z ustawami uchwał organów samorządu terytorialnego i aktów normatywnych terenowych organów administracji rządowej".