Polskie Leopardy dla Ukrainy. Cejrowski: Patrzę na nasz interes. Lisicki: Trzy argumenty przeciw

Dodano:
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski Źródło: DoRzeczy.pl
Cały czas patrzę na interes Polski, a nie Niemiec, czy Ukrainy. Zapytałbym premiera, gdyby tu był i chciał słuchać, co zostaje w Polsce? – mówi w programie "Antysystem" Wojciech Cejrowski.

W ubiegłą środę we Lwowie odbyło się spotkanie prezydentów państw Trójkąta Lubelskiego z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i prezydenta Litwy Gitanasa Nausedy. Rozmowy dotyczyły przede wszystkim dalszej pomocy dla Ukrainy w obliczu trwającej rosyjskiej agresji, a także wsparcia prozachodnich integracyjnych aspiracji Kijowa. Prezydent Andrzej Duda zadeklarował, że Polska przekaże Ukrainie kompanię czołgów Leopard "w ramach międzynarodowej koalicji". Choć Niemcy, jak stwierdził wicekanclerz Robert Habeck, najprawdopodobniej nie będą stawiały Warszawie przeszkód w przekazaniu czołgów, to jedna deklaracja prezydenta Dudy wywołała mieszane uczucia. Kanclerz Olaf Scholz konsekwentnie sprzeciwia się przekazaniu należących do Bundeswehry Leopardów z obawy przed eskalacją konfliktu.

Do sprawy odniósł się m.in. premier Mateusz Morawiecki, który w trakcie konferencji prasowej przed wylotem do Berlina został zapytany przez dziennikarzy, jak przedstawia się na obecną chwilę kwestia polskich Leopardów, których część władza chce oddać Ukrainie. By zgodnie z prawem jakikolwiek rząd mógł przekazać maszyny innemu państwu, wymagana jest zgoda państwa, które je wyprodukowało. – Czy ta zgoda jest potrzebna? Tak, zgodnie z dokumentacją, musimy mieć zgodę Niemiec, ponieważ te czołgi są produkcji niemieckiej. Ale odpowiem na to pytanie w taki sposób: nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, aby ta zgoda w szybki sposób nie została udzielona – oznajmił premier Morawiecki.

Czołgi Leopard dla Ukrainy. Cejrowski: Co zostaje w Polsce?

Jednym z tematów dzisiejszego odcinka "Antysystem" jest przekazanie polskich Leopardów Ukrainie. – Tydzień temu sporo czasu poświęciliśmy pomocy militarnej dla Ukrainy, ale ta sprawa żyje dalej. W ten poniedziałek w Berlinie był premier Polski Mateusz Morawiecki, który przekonywał Niemców do tego, aby zgodzili się na przekazanie Leopardów Ukrainie – zauważył red. naczelny "Do Rzeczy" Paweł Lisicki.

– Cały czas patrzę na interes Polski, a nie Niemiec, czy Ukrainy. Zapytałbym premiera, gdyby tu był i chciał słuchać, co zostaje w Polsce? Jeździmy po jarmarkach, kupujemy i wysyłamy na Ukrainę. Czy mamy sprzęt, czy dopiero mamy mieć? Czy będziemy mieli ropę do tych czołgów? Czy będzie miał kto naprawiać? To są problemy, których być może premier nie rozumie, bo nie jest generałem, ale mógłby zapytać jakiegoś wojskowego. Jeździmy jak komiwojażer po świecie, kupujemy broń dla Polski na faktury proforma, bez żadnej gwarancji. Jeszcze jeździ premier po innych państwach i apeluje, by dawać broń dla Ukrainy – powiedział Wojciech Cejrowski.

– Pytanie, czy on jeździ po świecie i kupuje broń dla Polski i wtedy w porządku, czy też jeździ i kupuje broń, by wysłać Ukrainie? Są trzy argumenty przeciwko tej decyzji i jeden za. Po pierwsze, Polska zostaje bez broni i jest słabsza. Po drugie, ściąga to na Polskę dodatkową nienawiść Rosji. Faktem jest, że ta wrogość do Polski w Rosji narasta. No i trzeci element - to nie jest taka ilość broni, by zmieniła sytuację na polu walki. Może tylko wydłużyć konflikt, a więc ofiar będzie więcej. Dodatkowo ryzyko rozlania się wojny wzrasta – ocenił Paweł Lisicki.

W dzisiejszym odcinku Wojciech Cejrowski i Paweł Lisicki rozmawiali także o:

  • O różnicach między Polakami i Węgrami ws. wojny na Ukrainie
  • Spisku Deep state
  • Konflikcie w Brazylii

"Antysystem" to nowy program redaktora naczelnego tygodnika "Do Rzeczy" Pawła Lisickiego oraz znanego podróżnika i felietonisty "Do Rzeczy" Wojciecha Cejrowskiego. Premiera każdego odcinka "Antysystemu" ma miejsce w środy. Program przeznaczony jest dla tych Czytelników, którzy mają aktywną prenumeratę "Do Rzeczy +".

Poniżej zwiastun dzisiejszego odcinka "Antysystemu" (całość przeznaczona dla Subskrybentów):

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...