Sołowiowowi puszczają nerwy. "Berlin zostanie zniszczony"
– Berlin zostanie zniszczony, jeśli Niemcy będą kontynuowały dostawy broni dla ukraińskich nazistów – grzmiał na antenie państwowej telewizji Rossija 1 Władimir Sołowiow. Nagranie z wypowiedzią propagandysty udostępnił na Twitterze doradca szefa MSZ Ukrainy Anton Geraszczenko.
Obecny w studiu gość poszedł w swoich groźbach jeszcze dalej. – Jeśli naczelny dowódca da rozkaz zbombardowania Drezna, to jedziemy! Najpierw Drezno, a później... Nie zatrzymamy się tam. To chcę powiedzieć. Nie zatrzymamy się nigdzie, tak jak Niemcy teraz się nie zatrzymują – wtórował rozmówca Sołowiowa.
Wypowiedzi te odnoszą się do dyskusji nt. przekazania Ukrainie czołgów Leopard. Jak poinformował we wtorek nieoficjalnie "Der Spiegel", rząd Olafa Scholza zgodził się na dostawę sprzętu. To także oznacza, że inne kraje, w tym Polska, będą mogły przekazać Kijowowi swoje Leopardy.
Kremlowscy propagandyści snują wizję ataku na USA. Oszczędzą jednego człowieka
Rosyjska propaganda państwowa bezustannie przekonuje obywateli kraju, że "specjalna operacja" jest konieczna, ponieważ NATO zbliża się do granic. W mediach jako największy wróg pokazywana jest nie tyle sama Ukraina, co Stany Zjednoczone, które według głównego przekazu sterują innymi państwami.
Dziennikarka Julia Davis, która otrzymała zakaz wjazdu do Rosji, od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę uważnie analizuje przekaz kremlowskiej propagandy. Niedawno umieściła na Twitterze najnowszy fragment programu Władimira Sołowiowa.
Szefowa stacji RT, Margarita Simonjan, opowiadała, że była na wczasach w Soczi. Jak stwierdziła, w rozmowach z bliskimi i przyjaciółmi powtarzały się pytania o przyszłość Rosji. "Co dalej? Jak to się skończy?" – zastanawiała się Simonjan, nawiązując do trwającej wojny. Jej zdaniem zbyt długo ignorowano agresywne zachowania Zachodu wobec Rosji.
Zasugerowała, że Federacja Rosyjska nie prowadzi wojny z Ukraińcami i Wołodymyrem Zełenskim, ale z USA. Mówiła także o realnym zagrożeniu nuklearnym i "kryzysie kubańskim 2.0".
Inny z gości obecnych w studiu, amerykanista, snuł wizję "kuli do wyburzania", która zniszczy USA. Ekspert stwierdził, że to zły scenariusz, jednak nie można go w zupełności wykluczyć. W tym kontekście wspomniał o jednym Amerykaninie, który powinien ocaleć. Chodzi o Tuckera Carlsona z Fox News. Prezenter i komentator jest uznawany przez niektórych za sympatyka rosyjskiego reżimu. Wypowiedzi Carlsona bywają cytowane przez państwową telewizję Rossija 1.