"To ostatni moment". Ziobro domaga się od Morawieckiego zdecydowanych działań

We wtorek 31 stycznia późnym wieczorem Senat przyjął nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Jednocześnie senatorowie poparli 14 poprawek, zarekomendowanych wcześniej przez odpowiednią komisję. Za poprawkami do noweli głosowało 52 parlamentarzystów, 45 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Podczas trwającego obecnie posiedzenia Sejmu posłowie zajmą się poprawkami senatorów. Wszystko wskazuje na to, że zostaną one odrzucone, a tym samym ustawa trafi na biurko prezydenta.

Zaproponowana przez PiS nowelizacja spotkała się z miażdżącą krytyką środowiska sędziowskiego, prezydenta Andrzeja Dudy oraz Solidarnej Polski. Eksperci wskazują, że jest ona niekonstytucyjna, a jej przyjęcie wprowadzi chaos w polskim wymiarze sądownictwa. Obóz rządzący przekonuje, że choć projekt nie jest doskonały, to jednak ma umożliwić odblokowanie środków z Krajowego Planu Odbudowy. PiS naciska także, aby nowelizacja została przyjęta bez żadnych poprawek, tak aby nie dawać Komisji Europejskiej żadnego pretekstu do dalszego blokowania unijnych środków dla Polski.

Ziobro apeluje do premiera

Tymczasem minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas zwołanej w środę konferencji prasowej apeluje do premiera Morawieckiego o wstrzymanie prac nad kontrowersyjną nowelizacją.

Lider Solidarnej Polski wskazał, że "mamy do czynienia z eskalacją żądań", bowiem Bruksela domaga się już nie tylko zmian w Sądzie Najwyższym, ale także wprowadzenie rozwiązań, które "gwarantować będą, zdaniem KE, realizację Karty Praw Podstawowych".

– Ten bieg wydarzeń jasno potwierdza słuszność argumentacji Solidarnej Polski. Wskazywaliśmy, że uleganie szantażystom będzie tylko eskalować szantaż. Tak właśnie się dzieje – powiedział Ziobro i zaapelował o wstrzymanie prac nad ustawą.

– Ta ustawa będzie dezorganizować polskie sądownictwo, będzie prowadzić do chaosu w polskim sądownictwie, w sposób jawny też narusza polską konstytucję, ogranicza polską suwerenność. To ostatni moment, aby w sposób skuteczny zablokować logikę szantażu, którą kieruje się w swojej polityce KE wobec Polski – powiedział lider Solidarnej Polski.