"Rosja została pozbawiona dominacji na Morzu Czarnym"
Reznikow komentował rosyjskie plany przeprowadzenia kolejnej wielkiej ofensywy. Minister obrony Ukrainy ocenia, że Rosja nie jest w stanie przeprowadzić takiego manewru. Do ofensywy na wielką skalę, która zakładałaby odbicie Odessy, Kreml potrzebuje dominującej pozycji na Morzu Czarnym, a tę utracił na rzecz Ukraińców.
– Pozbawiliśmy Rosję dominacji na Morzu Czarnym. Udało nam się to dzięki użyciu naszych ukraińskich Neptunów, gdy krążownik Moskwa poszedł na dno pod znany wszystkim adres – poinformował.
Reznikow dodaje, że rosyjska ofensywa od strony morza nie ma szans się powieść m.in. ze względu na to, że na wyposażeniu Ukrainy znajdują się systemy przeciwokrętowe Harpoon.
– Rosji nie udało się ostatnio podejść do Odessy drogą lądową. Odepchnęliśmy wroga na lewy brzeg Dniepru, który sam w sobie, ze zniszczonymi mostami, jest potężną, naturalną barierą obronną – dodaje minister.
Wojna Rosja – Ukraina
Nowa faza wojny trwa już prawie rok. 24 lutego wojska rosyjskie wtargnęły na terytorium Ukrainy. Inwazja została poprzedzona żądaniem Kremla wobec NATO w zakresie wykluczenia możliwości dalszego poszerzania Sojuszu i redukcji potencjału militarnego sojuszu w Europie Środkowo-Wschodniej do stanu sprzed 1997 roku.
Działaniom stricte militarnym towarzyszą szeroko zakrojone operacje propagandowe obu stron oraz walka gospodarcza. Rosjanie dokonali licznych ataków na infrastrukturę krytyczną Ukrainy. Państwa Zachodu odpowiedziały kolejnymi pakietami sankcji na Rosję. Udzielają także olbrzymiego wsparcia finansowego, sprzętowego, szkoleniowego i humanitarnego. Prezydent USA Joe Biden oświadczył, że Ameryka będzie pomagać Ukrainie tak długo, jak będzie trzeba.
Od końca marca, kiedy wojska rosyjskie wycofały się z frontu północnego, po niepowodzeniu kampanii w regionie Kijowa, linia frontu z niewielkimi zmianami kształtowała się na kierunkach południowym i wschodnim. Rosjanie odstąpili od manewrów i przeszli do materiałowej wojny pozycyjnej, nastawionej na wymęczanie przeciwnika.
Państwo ukraińskie utrzymało zdecydowaną większość swojego terytorium, nie oddało żywotnych centrów administracyjno-gospodarczych i utrzymuje bardzo wysokie morale. Obie strony ponoszą znaczące straty.
We wrześniu 2022 roku Rosja ogłosiła mobilizację wojskową. Część zmuszonych do udziału w wojnie rekrutów od razu wysłano na front, by uzupełnili straty, a pozostałych skierowano na szkolenia. Według szacunków wywiadów i analityków mowa o 300 tys. zmobilizowanych, ale wskazuje się, że może być ich jeszcze więcej.