Klęska Putina. Nie było takiej sytuacji od pierwszego tygodnia agresji

Dodano:
Prezydent Rosji Władimir Putin Źródło: PAP/EPA / Mikhael Klimentyev
Brytyjski resort obrony poinformował, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni Rosja poniosła prawdopodobnie najwięcej ofiar od pierwszego tygodnia agresji.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni Rosja prawdopodobnie poniosła największą liczbę ofiar śmiertelnych od pierwszego tygodnia inwazji na Ukrainę – czytamy w najnowszej analizie brytyjskiego ministerstwa obrony.

"Ukraiński Sztab Generalny publikuje codzienne statystyki dotyczące rosyjskich ofiar. Chociaż wywiad wojskowy nie może zweryfikować ukraińskiej metodologii, trendy, które ilustrują dane, są prawdopodobnie dokładne. Średnia z ostatnich siedmiu dni wynosiła 824 ofiar dziennie, ponad czterokrotnie więcej niż w okresie od czerwca do lipca 2022 r. Ukraina również nadal odnotowuje wysoki wskaźnik wyniszczenia" – wskazano.

"Wzrost rosyjskich ofiar jest prawdopodobnie spowodowany szeregiem czynników, w tym brakiem wyszkolonego personelu, koordynacji i zasobów na całym froncie – czego przykładem są Wuhłedar i Bahmut" – przekonuje resort obrony Wielkiej Brytanii.

"Dekolonizacja". Daniłow: Potrzebna dyskusja o demontażu Federacji Rosyjskiej

Ołeksji Daniłow ocenił, że "Rosję spajają krwawe ślady ludobójstwa, represji, masowych mordów i zniewolenia". Dlatego, jak pisze na portalu Ukraińskiej Prawdy, dyskusja o tym, jak przeprowadzić "bezpieczny demontaż Rosji, powinna rozpocząć się jak najszybciej". "Im szybciej się rozpocznie, tym szybciej i bardziej bezboleśnie będzie przebiegał cały proces" – napisał.

Zdaniem sekretarza Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy to właśnie rozpad Rosji, jej "zniknięcie jako integralnego podmiotu historii i polityki" może stać się "zabezpieczeniem przed imperialnymi i postimperialnymi ambicjami Federacji Rosyjskiej" i ochroni Ukrainę przed kolejnymi atakami. Zaznaczył, że Rosja to nie tylko problem Ukrainy, ale problem, "który szerzy się jak gangrena, zagrażając całemu światu".

Źródło: X / Ukraińska Prawda
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...