Kolejna seria ataków na Ukrainie. Rosja używa rakiet i dronów

Kolejna seria ataków na Ukrainie. Rosja używa rakiet i dronów

Dodano: 
Rosjanie wystrzelili rakietę na blok mieszkalny w Dnieprze (południowo-wschodnia Ukraina)
Rosjanie wystrzelili rakietę na blok mieszkalny w Dnieprze (południowo-wschodnia Ukraina) Źródło: PAP/EPA / OLEG PERTASYUK
Rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły na Ukrainie kolejną serię ataków przy użyciu rakiet i dronów – donosi Instytut Badań nad Wojną (ISW).

Sobota to 353. dzień wojny na Ukrainie. Rosja cały czas przeprowadza zmasowane ostrzały ukraińskiego terytorium.

Od kilku dni Rosjanie przede wszystkim rozwijają operacje w pobliżu Bachmutu i Wuhłedaru. Na początku stycznia armia Federacji Rosyjskiej prawdopodobnie próbowała rozpocząć wielką operację ofensywną w celu dotarcia do granic administracyjnych obwodu donieckiego, ale była w stanie zdobyć tylko kilkaset metrów terytorium tygodniowo. Co ciekawe, niedawne nagranie nieudanego rosyjskiego ataku w pobliżu Wuhłedaru w obwodzie donieckim stało się głównym punktem dla rosyjskiej przestrzeni informacyjnej.

Ataki na Ukrainie

W piątek ukraińskie lotnictwo przeprowadziło łącznie 12 ataków na miejsca koncentracji wojsk i sprzętu wroga oraz dwa uderzenia na pozycje rosyjskich wyrzutni rakietowych, o czym poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Tego samego dnia na Ukrainie miały miejsce kolejne zmasowane ataki rakietowe ze strony Kremla. Rosja wystrzeliła ponad 100 pocisków, wykorzystując przy tym 29 rakiet S-300 i 71 pocisków manewrujących wystrzelonych z samolotów i okrętów. Ukraińska obrona powietrzna strąciła 61 pocisków manewrujących. Władze w Kijowie zwracają uwagę na to, iż z powodu ciągłych ostrzałów rosyjskich i zajęcia części obiektów energetycznych przez Rosjan energetyka ukraińska straciła czasowo 44 proc. mocy wytwarzanych w elektrowniach atomowych i 75 proc. w elektrowniach cieplnych.

"Rosyjskie twierdzenia o skali i skuteczności ataków rakietowych i bezzałogowych są przesadzone w porównaniu z oficjalnymi oświadczeniami ukraińskimi, a siły rosyjskie nadal zużywają i tak już ograniczone zapasy amunicji precyzyjnej na tego typu ataki" – twierdzą eksperci amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW). Specjaliści uważają także, iż ostatnie przeloty rosyjskich rakiet nad terytorium NATO "raczej nie doprowadzą do eskalacji".

Czytaj też:
Ukraińcy sami nie atakują Rosjan bronią USA. Decyduje Pentagon
Czytaj też:
Rosja użyła ośmiu bombowców. Obrona zestrzeliła większość pocisków

Źródło: TVN24
Czytaj także