Prezydent zwołuje posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego
Prezydent Andrzej Duda zwołał na 24 lutego posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Poinformował o tym Marcin Przydacz, szef Biura Polityki Międzynarodowej Prezydenta RP.
"Prezydent @AndrzejDuda zdecydował o zwołaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Tematem posiedzenia RBN będzie sytuacja bezpieczeństwa w regionie w kontekście ostatnich wydarzeń dyplomatycznych, w tym wizyty Prezydenta USA i Szczytu B9. Posiedzenie planowane jest na 24 lutego" – napisał Przydacz na Twitterze.
Joe Biden w Polsce
W poniedziałek wieczorem, po niezapowiedzianej wizycie w Kijowie, do Polski przyleciał prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. We wtorek amerykański polityk wygłosił w Arkadach Kubickiego przemówienie, które miało pokazać niezachwiane zaangażowanie Zachodu w pomoc dla Ukrainy.
Biden zapewniał, że NATO pozostaje zjednoczone oraz dziękował Polakom za pomoc okazaną Ukraińcom. Stwierdził, że amerykańska pomoc dla Ukrainy będzie kontynuowana. Przypomniał też, że atak na jednego z członków NATO to atak na wszystkich członków i USA będą bronić każdej piędzi terytorium NATO. Podkreślił też, że USA i narody Europy nie mają zamiaru zagrabić Rosji, a trwająca wojna jest konsekwencją decyzji prezydenta Putina.
Z kolei w środę prezydent USA spotkał się z pracownikami ambasady Stanów Zjednoczonych w Polsce oraz wziął udział w szczycie Bukaresztańskiej Dziewiątki. Podczas swojego wystąpienia Joe Biden podkreślił, że "jako wschodnia flanka NATO jesteśmy zobowiązani do wzajemnej i zbiorowej obrony, z myślą nie tylko o Ukrainie, ale o demokracji i pokoju na całym świecie".
Deklaracja B9
Po zakończeniu spotkania w ramach formatu B9, przywódcy państw tworzących tę grupę wydali wspólne oświadczenie. Podkreślono w nim, że państwa wschodniej flanki NATO będą się wspierać w razie jakiegokolwiek zagrożenia. Potępiono również rosyjską agresję na Ukrainę oraz kraje, które pomagają Moskwie w wojnie oraz opowiedziano się za wzmacnianiem obecności Sojuszu w regionie.
"Rosja popełniła poważny błąd dokonując inwazji na Ukrainę i podważając porządek międzynarodowy oparty na zasadach. Jesteśmy silniejsi i bardziej zjednoczeni niż kiedykolwiek, potwierdzając trwałość więzi transatlantyckich pomiędzy naszymi narodami. Będziemy w dalszym ciągu podejmować wysiłki na rzecz pokoju, bezpieczeństwa i stabilności na całym obszarze euroatlantyckim" – podkreślono w zakończeniu dokumentu.