Biden: Zełenski nie potrzebuje teraz myśliwców F-16
Władze w Kijowie uważają, że do ochrony nieba będą potrzebować około 200 myśliwców. Ukraina liczy przede wszystkim na amerykańskie samoloty F-16. Jednak na razie USA za priorytet uważają ochronę przestrzeni powietrznej Ukrainy i zaopatrzenie sił ukraińskich w wystarczającą liczbę pocisków artyleryjskich.
Biden o myśliwcach F-16 dla Ukrainy
W rozmowie z telewizją ABC News, prezydent USA Joe Biden skomentował apele Kijowa ws. myśliwców.
Prowadzący rozmowę dziennikarz zapytał przywódcę wprost, czy Stany Zjednoczone przekażą samoloty Ukrainie.
– Wysyłamy im to, czego według naszego doświadczonego wojska teraz potrzebują. Potrzebują czołgów, potrzebują artylerii, potrzebują obrony powietrznej, w tym innych HIMAR-ów – stwierdził w odpowiedzi Biden.
– To są rzeczy, których potrzebują teraz, a my to wysyłamy, aby mogli skutecznie walczyć tej wiosny i tego lata – mówił dalej prezydent. Dopytany przez dziennikarzy czy Kijów potrzebuje teraz myśliwców, Biden dodał: "On nie potrzebuje teraz F-16. Na razie to wykluczam".
"Jeśli Putin to pochwala, to jak może to być dobre?"
W tym samym wywiadzie prezydent USA odrzucił przedstawione przez stronę chińską propozycje dotyczące pokoju na Ukrainie.
Polityk sceptycznie podszedł do propozycji Pekinu, wskazując, że prawdopodobnie zadziałałyby one tylko na korzyść Rosji. – Jeśli Putin to pochwala, to jak może to być dobre? – pytał Biden. – Nie żartuję, jestem śmiertelnie poważny – dodał polityk.
– Nie wiedziałam w tym planie niczego co wskazywałoby, że ktoś zyska na tym planie poza Rosją – tłumaczył dalej prezydent USA.
Biden odrzucił też pomysł, aby to Pekin prowadził negocjacje pokojowe. – Pomysł, że Chiny będą negocjować wynik tej wojny, która jest całkowicie niesprawiedliwa dla Ukrainy, jest po prostu nieracjonalny – mówił polityk.
Propozycja Pekinu ws. Ukrainy
piątek, w pierwsza rocznicę rozpoczęcia rosyjskiej inwazji, Chiny wezwały do zakończenia wojny na Ukrainie. Opowiadając się za szybkim wypracowaniem warunków pokoju, Pekin podkreślił, że wszystkie strony konfliktu powinny zachować rozsądek i powściągliwość.
"Wojna nie przynosi korzyści nikomu. Wszystkie strony muszą zachować rozsądek i powściągliwość, unikać podsycania ognia i zaostrzania napięć oraz zapobiegać dalszemu pogłębianiu się kryzysu, a nawet jego wymknięciu się spod kontroli" – czytamy w oświadczeniu MSZ w Pekinie.