Chiny wezwały do zakończenia wojny na Ukrainie. "Wojna nie przynosi korzyści nikomu. Wszystkie strony muszą zachować rozsądek i powściągliwość, unikać podsycania ognia i zaostrzania napięć oraz zapobiegać dalszemu pogłębianiu się kryzysu, a nawet jego wymknięciu się spod kontroli" – czytamy w oświadczeniu MSZ w Pekinie.
Kijów podkreślił, że takie stanowisko władz Państwa Środka to "dobry znak".
Pekin dozbraja Rosję? Ukraina: Nie ma dowodów
– Ukraina nie ma dowodów na to, że Chiny dostarczały Federacji Rosyjskiej śmiercionośną broń – powiedział z kolei Dmytro Kułeba. Polityk odpowiedział w ten sposób na pytania ukraińskich dziennikarzy po głosowaniu w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ. W ocenie Kułeby obecnie Chiny "bronią Karty Narodów Zjednoczonych, a zwłaszcza zasady integralności terytorialnej".
Tymczasem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaproponował Chinom spotkanie na szczeblu dyplomatycznym w celu omówienia planu pokojowego.
Wcześniej Wang Yi, członek chińskiego biura politycznego i Rady Państwa ChRL odpowiedzialny za politykę zagraniczną, ogłosił, że Pekin przygotował plan traktatu pokojowego dla Rosji i Ukrainy. Chiński dyplomata spotkał się także z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy. Po rozmowach z Kułebą w Niemczech Wang Yi poleciał do Rosji, gdzie najpierw spotkał się z sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Nikołajem Patruszewem, a następnie z Władimirem Putinem.
Rezolucja ONZ. Chiny się wstrzymały
Dzień przed rocznicą rosyjskiej agresji odbyła się nadzwyczajna sesja specjalna ONZ. Organizacja przyjęła w rezolucję wzywającą do przywrócenia pokoju.
Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych przyjęło w przeddzień pierwszej rocznicy rozpoczęcia nowej fazy wojny Rosji przeciwko Ukrainie, rezolucję wzywającą Moskwę do bezwarunkowego wycofania wojsk z Ukrainy – terytorium uznanego przez prawo międzynarodowe terytorium Ukrainy i apelującą o zaprzestanie działań wojennych. Zgromadzenie Ogólne ONZ wskazało, że celem rezolucji przywrócenie pokoju na Ukrainie.
Rok wojny i przedłużający się konflikt
Nowa faza wojny trwa już prawie rok. 24 lutego wojska rosyjskie wtargnęły na terytorium Ukrainy. Inwazja została poprzedzona żądaniem Kremla wobec NATO w zakresie wykluczenia możliwości dalszego poszerzania Sojuszu i redukcji potencjału militarnego sojuszu w Europie Środkowo-Wschodniej do stanu sprzed 1997 roku.
Czytaj też:
Chiny wydały jasne oświadczenie ws. pomocy dla RosjiCzytaj też:
Broń z Chin dla Rosji? Szef MSZ Ukrainy uspokaja