Putin dziękuje Kim Dzong Unowi. "Jesteśmy szczerze wdzięczni"

Putin dziękuje Kim Dzong Unowi. "Jesteśmy szczerze wdzięczni"

Dodano: 
Władimir Putin, prezydent Rosji
Władimir Putin, prezydent Rosji Źródło: Wikimedia Commons
Korea Północna oficjalnie potwierdziła, że wysłała żołnierzy na wojnę z Ukrainą. Władimir Putin w oficjalnym komunikacie podziękował Kim Dzong Unowi.

Prezydent Rosji podziękował władzom Korei Północnej za zaangażowanie w wojnę na Ukrainie. W oficjalnym oświadczeniu podkreślił "bohaterstwo" oraz "wysoki stopień wyszkolenia" żołnierzy Korei Północnej.

"Jesteśmy szczerze wdzięczni – osobiście (...) towarzyszowi Kim Dzong Unowi, całemu kierownictwu i narodowi Korei Północnej" – przekazano w oficjalnym komunikacie.

Korea Północna wchodzi do wojny

Korea Północna oficjalnie potwierdziła, że wysłała żołnierzy na wojnę z Ukrainą. Wystosowano specjalny komunikat, w którym podkreślono znaczenie sojuszu z Rosją.

Agencja KCNA przekazała, że żołnierze zostali wysłani na front na rozkaz przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una, a ich "wysiłek wojenny zakończył się zwycięsko".

Centralna Komisja Wojskowa rządzącej reżimem Partii Pracy wskazała, że podjęta decyzja jest efektem ubiegłorocznego układu o wszechstronnym partnerstwie strategicznym, jaki zawarli Kim Dzong Un i Władimir Putin.

Podkreślono, że Pjongjang uznaje za "zaszczyt" bycie w sojuszu z takim krajem jak Rosja.

Pakt między Rosją a Koreą Północną

Na początku listopada ub. r. Rada Federacji Rosyjskiej, stanowiąca izbę wyższą rosyjskiego parlamentu, potwierdziła porozumienie o wszechstronnym partnerstwie strategicznym między Rosją a Koreą Północną, które zostało podpisane w czerwcu. W październiku ratyfikacji dokumentu dokonała natomiast Duma Państwowa. Jak wskazuje portal Moscow Times, umowa w praktyce oznacza faktyczny sojusz wojskowy, choć w oficjalnych dokumentach to określenie nie pada.

Jedynie w czwartym punkcie zawartego porozumienia można przeczytać, że w przypadku ataku na jedną ze stron paktu, druga niezwłocznie udzieli jej pomocy wojskowej, a także innego rodzaju wsparcia. Na tym nie koniec. W przypadku naruszenia bezpieczeństwa, Rosja i Korea Północna mają rozpoczynać wspólne konsultacje i podejmować solidarne działania, których celem będzie "neutralizacja zagrożenia".

Czytaj też:
Tego Trump oczekuje od Putina. Prezydent USA mówi wprost
Czytaj też:
Macron wykluczony z rozmowy Zełenski-Trump? "Trzecie krzesło"


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: PAP
Czytaj także