Wysłannik Trumpa przez trzy godziny rozmawiał z Putinem. Są pierwsze szczegóły

Wysłannik Trumpa przez trzy godziny rozmawiał z Putinem. Są pierwsze szczegóły

Dodano: 
Steve Witkoff i Władimir Putin
Steve Witkoff i Władimir Putin Źródło: PAP/EPA / KRISTINA KORMILITSYNA / SPUTNIK / KREMLIN POOL
W Moskwie zakończyło się spotkanie specjalnego wysłannika Donalda Trumpa Steve'a Witkoffa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Rozmowy trwały trzy godziny.

Moskwa i Waszyngton zawęziły swoje stanowiska w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie i innych kwestii podczas "użytecznego" spotkania prezydenta Rosji Władimira Putina ze specjalnym wysłannikiem prezydenta USA Donalda Trumpa Stevem Witkoffem, które odbyło się w Moskwie w piątek (25 kwietnia) i trwało trzy godziny.

O szczegółach poinformował dziennikarzy doradca Kremla Jurij Uszakow. – Odbyła się trzygodzinna rozmowa, która była konstruktywna i bardzo pożyteczna. Ta rozmowa pozwoliła nam jeszcze bardziej zbliżyć stanowiska Rosji i Stanów Zjednoczonych nie tylko w sprawie Ukrainy, ale także w wielu innych kwestiach międzynarodowych – powiedział.

Według niego Putin i Witkoff omówili m.in. potencjalne wznowienie bezpośrednich negocjacji rosyjsko-ukraińskich. Więcej szczegółów Uszakow nie podał, zapowiadając jedynie, że "dialog będzie kontynuowany na różnych szczeblach".

W piątkowych negocjacjach uczestniczył również Kiryłł Dmitrijew, szef rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich i specjalny przedstawiciel Putina. Według niego rozmowy przyniosły "postępy".

"Kluczem jest pięć regionów". Wysłannik Trumpa ujawnił, czego chce Putin

Rosyjskie agencje prasowe odnotowują, że było to drugie spotkanie Putina i Witkoffa w ciągu ostatnich dwóch tygodni i czwarte od początku roku.

Poprzednie odbyło się w Petersburgu 11 kwietnia i trwało ponad cztery godziny. Wkrótce potem Witkoff poinformował, że Putin przedstawił warunki osiągnięcia "trwałego pokoju" na Ukrainie.

Jak stwierdził wysłannik Trumpa, kluczem do zakończenia konfliktu jest "pięć regionów", czyli ukraińskie terytoria częściowo zajęte przez wojska rosyjskie (Donieck, Ługańsk, Zaporoże, Chersoń) oraz Krym, które Moskwa uznaje już za część Federacji Rosyjskiej.

Doniecka Republika Ludowa, Ługańska Republika Ludowa, obwody zaporoski i chersoński weszły w skład FR w wyniku tzw. referendów, które odbyły się tam we wrześniu 2022 r. Krym i Sewastopol stały się częścią Rosji w wyniku tzw. referendum przeprowadzonego w marcu 2014 r. – brzmi stanowisko Kremla.

Aneksji Krymu nie uznaje Unia Europejska, Turcja, a nawet Chiny.

Czytaj też:
"Mówiłem żartem". Trump zaskakująco szczerze o wojnie na Ukrainie


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Damian Cygan
Źródło: TASS / Moscow Times / Reuters / Fox News
Czytaj także