Dramatyczne doniesienia z Bachmutu. "Sytuacja gorsza niż piekło"

Dodano:
Ukraińscy żołnierze podczas wojny z Rosją Źródło: Wikimedia Commons
Trwają intensywne walki o Bachmut. Ukraiński żołnierz Andrij Caplijenko przekonuje jednak, że obecnie nie ma planów wycofania się z miasta.

Pod Bachmutem oraz w ruinach miasta toczy się ostra walka. Rosjanie naciskają z trzech stron, a obrońcy do prawdopodobnego odwrotu mają dostępną już tylko jedną drogę. W poniedziałek siły ukraińskie przesunęły się nieco na zachód, ale wciąż trzymają pozycje obronne.

– Sytuacja w Bachmucie, to coś gorszego niż piekło, ale na razie nasi żołnierze zachowują bojowy nastrój – informuje ukraiński dziennikarz Andrij Caplijenko na portalu nv.ua.

Jak dodaje, powołując się na relacje żołnierzy walczących o miast na razie nie ma planów wycofania się z Bachmutu.

– Pomimo trudnej sytuacji, pomimo strat, ostrzałów, pomimo tego, że jak mówią – to nie jest piekło, ale coś gorszego niż piekło, zachowują oni bojowego ducha – ocenia.

Caplijenko dodaje, że Ukraińcy kontrolują dwie drogi, które w razie konieczności mogą posłużyć do przeprowadzenia odwrotu.

Opuścić miasto czy walczyć do końca?

Niemiecki "Bild", powołując się na kilka źródeł w kierownictwie politycznym w Kijowie, opisuje, że gen. Walerij Załużny, głównodowodzący wojsk ukraińskich, już kilka tygodni temu zalecał, aby ze względów taktycznych pomyśleć o wycofaniu się z Bachmutu. Powodem miał być fakt, iż Bachmut nie ma znaczenia strategicznego. "Choć straty Rosjan prawdopodobnie są znacznie wyższe, w ofiarnej obronie miasta zginęło też wielu ukraińskich żołnierzy. I dlatego Załużny już na wczesnym etapie obrony forsował możliwość wycofania się z miasta" – czytamy.

Inne zdanie na ten temat ma prezydent Zełenski, który grudniu ub.r. ogłosił, że Bachmut jest "twierdzą". Ukraiński rząd powiedział "Bildowi", że decyzja o utrzymaniu Bachmutu była słuszna. Kijów przekonuje, że armia rosyjska poniosła znaczne straty, zarówno pod względem personalnym, jak i materialnym. Zniszczono liczne czołgi i pojazdy pancerne.

Front w Donbasie

W ostatnich dniach Rosjanie usiłują także zwiększyć tempo natarcia w pobliżu granicy obwodów charkowskiego, donieckiego i ługańskiego.

Zajmujący się wojną rosyjsko-ukraińską polscy analitycy wskazują, że Rosjanie szukają słabszych punktów ukraińskich linii obronnych, próbując wymęczyć obrońców i zaangażować w walkę ukraińskie odwody, a główne natarcie dopiero nastąpi.


Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...