Tusk wbija szpilę premierowi. "Masz promować obecnego szefa"
W miniony weekend politycy PiS rozpoczęli serię spotkań z Polakami pod hasłem "Przyszłość to Polska". Premier Morawiecki spotkał się w sobotę z mieszkańcami Jasła na Podkarpaciu. Podczas wizyty w Jaśle szef rządu zapowiedział dodatek emerytalny dla sołtysów w wysokości 300 zł.
W swoim wystąpieniu szef rządu ostro krytykował poprzedni rząd, czyli ekipę Donalda Tuska. Jeden z internautów wyliczył, że "premier 36 razy wypowiadał imię albo nazwisko Donalda Tuska lub nazwę Platformy Obywatelskiej. "Pierwszy raz dopiero w 3 minucie, ale potem już poszło. Średnio raz na 58,5 sekundy. Generalnie 3/4 wystąpienia było poświęcone PO". Kwestię tę, do ataku na polityka PiS, wykorzystał Donald Tusk. "Morawiecki 36 razy wymienił moje nazwisko i nazwę Platformy w trakcie swojego wystąpienia w Jaśle. Mateusz, ty masz promować swojego obecnego szefa, nie poprzedniego" – napisał Tusk w ironicznym stylu. Lider PO nawiązał do faktu, że Morawiecki był w przeszłości jego doradcą.
Morawiecki ostro do Tuska: Naprawdę myślisz, że ludzie ci uwierzą?
— Praprzyczyną wszystkich naszych sukcesów jest naprawa finansów publicznych — mówił w sobotę w Jaśle premier Mateusz Morawiecki. W piątek szef partii rządzącej Jarosław Kaczyński ogłosił, że politycy PiS ruszają w prekampanijny objazd po kraju, aby wsłuchać się w potrzeby obywateli. Ma to pomóc w przygotowaniu programu na najbliższe wybory parlamentarne.
Według premiera "rząd PO dawał przyzwolenie" na to, aby pieniądze były w "kieszeniach mafii paliwowych, cwaniaków różnych, łajdaków". Morawiecki odniósł się do faktu, że po Polsce znowu jeździ także szef PO. – Widzę, że pan Tusk wrócił na trasę i puszcza nam taki maraton smerfa Marudy. Tak opowiada takie rzeczy, takie głodne kawałki, opowieści z mchu i paproci, które, myślę, że każdy, gdyby się trochę zastanowił, to może sobie to spokojnie zdementować, zdekonstruować. Ale czasami warto przywołać tych kilka kłamstw, którymi się posługuje – mówił premier.