Dworczyk: Zginął Polak walczący na Ukrainie
"Lekko ranny wolontariusz dotarł do Polski. Wolontariusz ciężko ranny został przewieziony z Dniepru do Kijowa. Niestety to nie jest dobry czas. Dziś zginął kolejny żołnierz ukraiński-obywatel Polski, a dwóch kilka dni temu rannych wciąż jest w stanie poważnym" – napisał minister w mediach społecznościowych.
Dworczyk podziękował również Zespołowi Pomocy Humanitarno-Medycznej.
Polscy ochotnicy na Ukrainie
Formacje ochotnicze od dawna funkcjonują na Ukrainie, a w nich ramach służy ok. 20 tys. obcokrajowców – nie tylko Polaków, ale również Amerykanie, Białorusini, czy nawet rosyjscy nacjonaliści.
Teraz jednak ma powstać jednostka specjalna złożona z samych polskich żołnierzy, którzy mają wykonywać zadania rozpoznawcze i dywersyjne. Jak opisał w lutym serwis Onet, polska jednostka ma współpracować z podobną złożoną z Rosjan.
Grupa najprawdopodobniej będzie nosić nazwę "Polski Legion Ochotniczy", będzie wydzielona z Międzynarodowego Legionu Terytorialnej Obrony Ukrainy i będzie podlegać bezpośrednio Ministerstwu Obrony Ukrainy.
Zełenski: Jestem wdzięczny Polsce i Słowacji
W czwartek Słowacja dostarczyła Ukrainie pierwsze cztery z 13 obiecanych jej myśliwców MiG-29. W najbliższych dniach te same maszyny ma przekazać Kijowowi Polska, co zapowiedział w ubiegłym tygodniu prezydent Andrzej Duda.
– Jestem wdzięczny Polsce i Słowacji za decyzje podjęte w sprawie MiG-ów dla Ukrainy – oświadczył prezydent Zełenski, dodając, że dzisiejsza dostawa znacznie wzmocni ochronę ukraińskiego nieba.
Podkreślił jednocześnie, że Ukraina potrzebuje nowocześniejszych samolotów i zaznaczył, że Kijów prowadzi w tej sprawie negocjacje z partnerami.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potępił dostawy MiG-ów, mówiąc, że samoloty nie wpłyną na wynik "specjalnej operacji wojskowej", jak Rosja nazywa wojnę, a jedynie "przyniosą dodatkowe nieszczęścia Ukrainie i narodowi ukraińskiemu".