Zmarły chciałby się zaszczepić
Badając przyczyny śmierci 32-letniego Stephena Wrighta, uznał, iż była ona spowodowana przez efekty przyjęcia szczepionki przeciw Covid 19 produkcji firmy Astra Zeneca.
Brytyjskiemu koronerowi stwierdzenie tego faktu zajęło prawie dwa lata. Jest to zadziwiające, biorąc pod uwagę znakomite zdrowie i kondycję fizyczną świętej pamięci pana Wrighta. Śmierć wydarzyła się w pierwszym miesiącu po wprowadzeniu szczepionki do użytku. Zmarły był pracownikiem brytyjskiego systemu ochrony zdrowia (NHS), z zawodu psychologiem klinicznym. W dziesięć dni po zaszczepieniu się, Stephen Wright poczuł się źle i zaczął narzekać na ból głowy. Po jakimś czasie stracił też czucie w ręce, a niedługo potem przytomność. Zmarł na skutek wylewu w londyńskim szpitalu. Pozostawił po sobie wdowę i dwóch małych synów.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.