Ustawa o darmowych lekach dla dzieci i seniorów. Niedzielski podał datę
Minister zdrowia wystąpił w piątek w programie "Gość Wiadomości" na antenie TVP Info.
– Celujemy na 1 stycznia, ale też przymierzamy się, czy ewentualnie nie byłoby możliwości wcześniejszego wprowadzenia tego programu. Na razie analizujemy taki wariant, żeby potencjalnie w ostatnim kwartale 2023 r. wprowadzić darmowe leki dla dzieci i seniorów, ale tak jak mówię, decyzja jeszcze nie zapadła – oznajmił Adam Niedzielski, odnosząc się do nowej propozycji programowej Prawa i Sprawiedliwości.
Dopytywany, kiedy zmiany w prawie trafią do Sejmu, szef resortu zdrowia odpowiedział: "Celujemy na końcówkę czerwca. Myślę, że najpóźniej za miesiąc będzie pokazany projekt".
– Czasami trzeba troszeczkę wyjść poza swój sposób postrzegania świata. Nie każdy jest dobrze zarabiającym lekarzem. Mamy ludzi o bardzo różnym statusie materialnym, dla których czasami wydatek kilkudziesięciu złotych jest problemem i wsparcie ich właśnie w tej sytuacji powoduje, że mają realną, odczuwalną ulgę, więc naprawdę komentowanie tego, że pediatra mówi o braku potrzeby pomocy państwa w finansowaniu leków dla dzieci trudno zrozumieć – powiedział minister Adam Niedzielski.
PiS obiecuje darmowe leki
Wprowadzenie bezpłatnych leków dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia oraz dla seniorów po ukończeniu 65. roku życia zapowiedział podczas konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości prezes partii Jarosław Kaczyński. Obecnie obowiązuje program 75+, obejmujący możliwość darmowego zakupu niektórych leków dla osób powyżej 75. roku życia.
"Koszt wprowadzenia bezpłatnych leków dla wskazanych grup będzie zależał od zakresu programu, który nie został sprecyzowany. Pewnym punktem odniesienia może być koszt programu darmowych leków 75+ (obejmuje ponad 2 tys. preparatów), który w 2022 r. wyniósł 830 mln złotych. Według danych GUS, na koniec 2022 r. w Polsce żyło 2,8 mln osób w wieku 75+ lat oraz 4,6 mln osób w wieku 65-74. Rozszerzenie obecnych uprawnień w przypadku osób starszych na grupę 65-74 mogłoby więc potroić koszt programu. Liczebność dzieci i młodzieży to około 7 mln osób, ale w ich przypadku przeciętny koszt leku i częstotliwość stosowania są znacząco niższe" – podał w raporcie PKO Bank Polski.