Janusz Palikot i Kuba Wojewódzki skazani

Dodano:
Janusz Palikot Źródło: PAP / Wojciech Pacewicz
Sąd skazał byłego posła Janusza Palikota, prezentera i dziennikarza Kubę Wojewódzkiego i ich wspólnika Tomasza Czechowskiego za złamanie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

W kwietniu "Super Express" podał, że Prokuratura Rejonowa w Warszawie postawiła zarzuty byłemu posłowi Januszowi Palikotowi, gwieździe TVN Jakubowi Wojewódzkiemu oraz ich wspólnikowi Tomaszowi Czechowskiemu zarzuty.

Według śledczych celebryci złamali ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, reklamując napoje alkoholowe w internecie.

Wyrok w sprawie miał zapaść kilka dni temu. Oskarżonego Janusza Palikota uznaję się za winnego i wymierza karę 80 tys. zł grzywny. Jakuba Wojewódzkiego uznaje się winnego i wymierza mu karę 70 tys. zł grzywny. Tomasza Czechowskiego uznaje się winnego i wymierza mu karę 70 tys. zł grzywny – podaje fragment wyroku "SE".

Skazani mają też opłacić koszty sądowe – Janusz Palikot ma zapłacić ok 9 tys. zł kosztów sądowych, a Wojewódzki i Czechowski po 8 tys. zł.

Palikot pozywa Śpiewaka za obraźliwe wpisy

W sierpniu ubiegłego roku aktywista miejski Jan Śpiewak złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Janusza Palikota i Kubę Wojewódzkiego, w związku z promowaniem przez nich alkoholu w mediach społecznościowych. Zdaniem Śpiewaka "każda forma reklamy alkoholu w social mediach łamie polskie prawo", ponieważ dociera do osób nieletnich. Śpiewak nie przebierał w słowach i na Twitterze użył wobec Janusza Palikota sformułowania "bandyta" i "arcypatus". – Kiedy wreszcie prokuratura zabierze się za tego bandytę Palikota i nielegalne reklamy alkoholi w Internecie? – pisał wówczas aktywista.

Janusz Palikot po tych słowach zapowiedział pozew za naruszenie dóbr osobistych. Były polityk domaga się od Śpiewaka przeprosin, a także wpłaty w ramach zadośćuczynienia 100 tys. zł na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Uważa, że działania promocyjne browaru Tenczynek są zgodne z obowiązującym prawem.

– Sprawa naszych reklam na Facebooku czy Instagramie była przedmiotem niedawnego badania z wniosku Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholizmu i prokuratura nie zgodziła się z takim tokiem rozumowania – tłumaczył wtedy Palikot. Odniósł się także do ostrych słów Śpiewaka. Jego zdaniem aktywista nie ma prawa go obrażać. – Niech walczy, ale bez inwektyw. Wierzę, że sąd wytłumaczy mu, czym jest dopuszczalna krytyka – podkreślił były poseł.

Źródło: se.pl / Wirtualne Media
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...