Wjatrowycz: Kult UPA nie tylko nie zniknął, ale wręcz się odradza
Dodano:
CO PISZĄ NA WSCHODZIE || "Polityków, którzy są gotowi potępić UPA, mówić jedynie o polskich ofiarach konfliktu polsko-ukraińskiego, nazywać ten konflikt ludobójstwem, zorganizowanym przez ukraińskich nacjonalistów, nie ma już na Ukrainie" – przekonuje Wołodymyr Wjatrowycz.
Były szef Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej, a obecnie deputowany do Rady Najwyższej z ramienia partii Solidarność Europejska Petra Poroszenki znany jest z sympatii do banderowców. W swoich naukowych publikacjach przekonywał wielokrotnie, że rzeź wołyńska była jedynie epizodem wojny polsko-ukraińskiej, jaka rzekomo trwała w latach 1942-1947.
W niedzielę Wjatrowycz odniósł się do awantury o Wołyń, jaka wybuchła po wywiadzie rzecznika polskiego MSZ i ostrej reakcji ambasadora Ukrainy w Polsce.
Źródło:
DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.