Rakieta pod Bydgoszczą. Błaszczak: Opozycji nie interesują wyjaśnienia
W czwartek w Sejmie posłowie opozycji pytali ministra obrony narodowej o sprawę szczątków rosyjskiej rakiety, odnalezionych w lesie pod Bydgoszczą.
– Ze zdziwieniem przyjąłem wiadomość, że posłowie Koalicji Obywatelskiej domagają się przedstawienia informacji w sprawie szczątków rosyjskiej rakiety, odnalezionych pod Bydgoszczą. (...) Zaskoczyło mnie to, że domagają się przedstawiania klauzulowanych informacji na otwartym posiedzeniu Sejmu. Być może to po prostu głupota, a być może celowe działanie, aby dostarczyć prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi newralgiczne informacje dotyczące polskiego systemu bezpieczeństwa – powiedział wicepremier Mariusz Błaszczak. – Wszystkie informacje, które można było publicznie powiedzieć w tej sprawie, przedstawiłem na konferencji 11 maja – przypomniał.
Błaszczak: Spójrzmy prawdzie w oczy
– Spójrzmy prawdzie w oczy. Opozycji nie interesują wyjaśnienia w sprawie szczątków rosyjskiej rakiety pod Bydgoszczą. Zapowiedzieliście wniosek o wotum nieufności, nie czekając na informacje. Was interesuje, jak zwykle, robienie politycznej hucpy z parlamentu i bezpieczeństwa Polski – stwierdził szef MON.
– Gdy jestem proszony o przedstawienie informacji w sprawach bieżących, sala plenarna świeci pustkami – to obraz waszego zainteresowania sprawami bezpieczeństwa. Wykorzystam więc wystąpienie do tego, aby przypomnieć, jakie było wasze podejście do obronności – zwrócił się do parlamentarzystów opozycji polityk PiS.
– Kiedy Prawo i Sprawiedliwość obejmowało rządy, system obrony przeciwlotniczej nie istniał. Kompletnie zaniedbaliście ten kluczowy obszar. Spowodowaliście, że musieliśmy startować od zera – zauważył Błaszczak.
Jak oświadczył, od 2015 r. Radzie Ministrów i MON udało się zapewnić żołnierzom systemy Patriot i Mała Narew oraz zestawy Piorun i Pilica. – Przyjęliśmy ustawę o obronie ojczyzny, która umożliwia zwiększenie wydatków na modernizację techniczną. Dzięki doskonałym relacjom sojuszniczym, które wypracowałem, pełniąc urząd ministra obrony narodowej, nasz system obrony przeciwlotniczej wzmacniają m. in. Brytyjczycy, Amerykanie czy Włosi – podkreślił.