Kamiński: Na listach PiS będą niespodzianki. Brudziński ma precyzyjne zadanie

Dodano:
Michał Kamiński (PSL-Koalicja Polska) Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Michał Kamiński uważa, że listy wyborcze PiS zostaną zarejestrowane w ostatniej chwili i będzie na nich mnóstwo niespodzianek. Polityk wskazuje, czego się spodziewa.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zdecydował, że nowym szefem sztabu wyborczego partii będzie Joachim Brudziński, poseł do Parlamentu Europejskiego. Polityk zastąpił na tym stanowisku Tomasza Porębę, który złożył rezygnację.

Kamiński: Taktyka PiS niezmienna – polaryzacja

Wicemarszałek Senatu z Unii Europejskich Demokratów (UED), niegdyś członek PiS, PO i wielu innych partii politycznych, ocenił, że zmiana nie będzie miała istotnego wpływu na kampanię wyborczą formacji Kaczyńskiego.

– Nie przypuszczam, żeby ona miała wpływ na zasadniczą dynamikę kampanii Prawa i Sprawiedliwości, bo ona co do swojej strategii pozostaje niezmienna i jest jak na razie żelaźnie skuteczna, czyli gra na polaryzacje, gra na zohydzanie, kłamstwa na temat Tuska i wybijanie Tuska na lidera opozycji po to, by w niego strzelać – powiedział Kamiński na antenie TVN24.

Kamiński: Brudziński ma wyeliminować ludzi Ziobry

Kamiński nie ma wątpliwości, że rządzące ugrupowanie nie ma szans na samodzielną większość w następnej kadencji Sejmu. – Żaden rozsądny spin doktor Prawa i Sprawiedliwości nie zależnie od tego czego jest twarzą, odpowie panu realnie Prawo i Sprawiedliwość nie ma szans na powtórzenie wyniku z roku 2019 i ma minimalne szanse na powtórzenie z roku 2015 – powiedział w rozmowie z Konradem Piaseckim.

– Poręba był za słaby na to, by poradzić sobie, z coraz bardziej zwalczającym się wewnętrznie PiS-em. Kaczyński i sztab wyborczy w tej kampanii wyborczej będzie musiał wykonać bardzo trudne, precyzyjne zadanie w ostatniej chwili, do którego potrzeba bardzo twardego zawodnika takiego jak Brudziński, czyli eliminacji wszystkich niewygodnych ludzi z list Prawa i Sprawiedliwości, przede wszystkim eliminacji partii Zbigniewa Ziobry – ocenił Kamiński w TVN24.

– Ja panu dzisiaj i widzom mówię, że w dniu, w którym będą zarejestrowane listy Prawa i Sprawiedliwości a one będą rejestrowane w ostatniej chwili, możemy się założyć. Będzie na tych listach mnóstwo niespodzianek i to nie będą niespodzianki takie, że jakieś gwiazdy się znajdą na tych listach, niespodzianki będą dotyczyły kto się na tych listach nie znajdzie – dodał.

Kamiński o PiS i Konfederacji

Kamiński wyraził opinię, że bez względu na to, czy wygra PiS czy PO, kluczowy jest wynik trzeciej partii. – W Polsce o tym, kto będzie rządził jesienią tego roku zadecyduje wynik trzeciej partii politycznej. Jeżeli Konfederacja, a tak to dzisiaj wygląda z sondaży, będzie miała wystarczająco dużo głosów, to da PiS-owi większość – ocenił.

– W Prawie i Sprawiedliwości pewnego pułapu już nie przeskoczą, bo mają już za bardzo zagrabione u Polaków. I oni już to wiedzą. Oni dzisiaj grają wyłącznie na mobilizację własnego elektoratu i potencjalnego partnera – ocenił polityk.

Źródło: TVN 24 / 300 Polityka
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...