• Autor:Tomasz Rowiński

Gdzie jest dno polskiej demografii?

Dodano:
Ludzie na Starym Mieście w Warszawie. Zdj. ilustracyjne Źródło: Pixabay
Na dziś nikt nie potrafi powiedzieć dokładnie, gdzie znajduje się dno poziomu urodzeń w Polsce. Na razie należy się spodziewać, że przez długi czas comiesięczne raporty GUS będą wyglądały po prostu dramatycznie.

Po pierwsze bardzo liczne pokolenie wyżu z przełomu lat 70. i 80 starzeje się i przestaje rodzić kolejne dzieci, a roczniki z kolejnych lat są już coraz mniej liczne. Po drugie powoli odchodzi od nas jeszcze liczniejsze pokolenie powojennego boomu demograficznego, a zatem liczba śmierci będzie niepokojąco wysoka. Na te zjawiska nic nie możemy poradzić, ponieważ wiążą się one z biologicznymi, a nie społecznymi procesami dotyczącymi ludzkiego życia.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...