Fala komentarzy po dymisji Niedzielskiego. "Dobra decyzja!", "reszta w październiku"
– Podjąłem decyzję o przyjęciu rezygnacji ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Jednocześnie postanowiłem zaproponować tę funkcję pani poseł Katarzynie Sójce, lekarce, internistce, która bardzo dobrze zna służbę zdrowia – oświadczył na wtorkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
– Chcę podziękować panu Adamowi Niedzielskiemu, ponieważ podjął się tej arcytrudnej funkcji w momencie, kiedy wybuchła światowa pandemia – dodał szef polskiego rządu.
Niedzielski odwołany. Lawina komentarzy
Odejście Adama Niedzielskiego z funkcji szefa Ministerstwa Zdrowia wywołało lawinę komentarzy w mediach społecznościowych. Zadowolenia z tej decyzji nie kryli nawet członkowie obozu Zjednoczonej Prawicy. "Wreszcie A. Niedzielski zdymisjonowany. Wszystkie te jego niemądre lockdowny, polityka COVID-owa i ostatnie popisy. Dobra decyzja!" – stwierdził polityk Suwerennej Polski, europoseł Patryk Jaki.
"Premier Mateusz Morawiecki zdymisjonował ministra Niedzielskiego za błąd, który popełnił ujawniając dane wrażliwe. Tusk się wyzłośliwia i w swoim wrednym stylu atakuje. Sam stoi murem za swoimi ministrami którzy mają zarzuty korupcyjne (Nowak, Karpiński, Gawłowski itd.). Jaki premier takie standardy" – oznajmił z kolei szef sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości, eurodeputowany Joachim Brudziński.
"Koniec z zagrażaniem życiu i zdrowiu pacjentów i pacjentek oraz szczuciem na lekarzy! Już tej jesieni Lewica odsunie od władzy cały rząd PiS" – możemy przeczytać na oficjalnym profilu Lewicy na Twitterze.
"Niedzielski dziś. Reszta w październiku" – skomentował przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, nawiązując jednocześnie do jesiennych wyborów parlamentarnych, których datę prezydent Andrzej Duda ustanowił na 15 października.
"Pan Adam Niedzielski już nie jest ministrem zdrowia, przyjdzie czas postawić go pod sąd za demolkę systemu ochrony zdrowia" – stwierdził poseł Konfederacji Michał Urbaniak.
Do sprawy odniósł się także publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Łukasz Warzecha. "Nawet nie wiem, jak to skomentować. Szkodnik Niedzielski poleciał nie z powodu swoich wyczynów z czasów pandemii, gdy robił rzeczy haniebne, przyczyniał się do łamania prawa, rozmontował de facto system opieki zdrowotnej. Poleciał, bo nastąpił na odcisk jednemu lekarzowi i lekarski establishment się wzburzył. Banda hipokrytów" – napisał.
Lekarz domaga się przeprosin
Przypomnijmy, że w ostatni piątek minister Adam Niedzielski ujawnił, że jeden z lekarzy z Poznania wystawił dla siebie receptę na leki grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Szef resortu zdrowia został oskarżony przez opozycję i środowisko lekarskie o złamanie prawa. Naczelna Izba Lekarska zapowiedziała, że złoży do prokuratury zawiadomienie w tej sprawie.
Piotr Pisula zażądał od Niedzielskiego przeprosin oraz wpłaty 100 tys. zł na rzecz hospicjum. Lekarz pokazał w poniedziałek wezwanie przedsądowe.