– Podjąłem decyzję o przyjęciu rezygnacji ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Jednocześnie postanowiłem zaproponować tę funkcję pani poseł Katarzynie Sójce, lekarce, internistce, która bardzo dobrze zna służbę zdrowia – oświadczył na wtorkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
– Zależy mi na tym, aby praca resortu zdrowia pozostała niezakłócona. Wszystkie realizowane zadania dla dobra pacjenta są dzisiaj absolutnie kluczowe, od profilaktyki, skracania kolejek, systemu podnoszenia wynagrodzeń pracowników medycznych czy dodatkowego sprzętu do szpitali. Wszystkie te działania będą kontynuowane – oznajmił szef polskiego rządu.
– Chcę podziękować panu Adamowi Niedzielskiemu, ponieważ podjął się tej arcytrudnej funkcji w momencie, kiedy wybuchła światowa pandemia – dodał Morawiecki.
Kontrowersyjne działania Niedzielskiego
Przypomnijmy, że piątek Adam Niedzielski zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym zdementował nieprawdziwe informacje przekazane przez TVN24. Według relacji stacji, pacjenci po operacjach ortopedycznych w Poznaniu nie dostali przez dwa dni recept na leki przeciwbólowe. Jednak zdaniem ministra zdrowia, jeden z lekarzy wystawił dla siebie receptę na leki grupy psychotropowych i przeciwbólowych.
Wpis Niedzielskiego spotkał się z ostrą reakcją polityków opozycji oraz środowiska lekarskiego. Szef resortu zdrowia został oskarżony o złamanie prawa. Naczelna Izba Lekarska zapowiedziała, że złoży do prokuratury zawiadomienie w tej sprawie. Natomiast minister wydał oświadczenie, w którym wskazał, że rozpowszechniane przez opozycję i środowisko lekarskie twierdzenia o złamaniu przez niego prawa są fałszywe.
Piotr Pisula zażądał od Adama Niedzielskiego przeprosin oraz wpłaty 100 tys. zł na rzecz hospicjum. Lekarz pokazał w poniedziałek wezwanie przedsądowe.
Czytaj też:
Media: Start Niedzielskiego z "jedynki" w Wielkopolsce bardzo wątpliwyCzytaj też:
Tusk: Brutalny atak ministra Niedzielskiego na premiera Morawieckiego